Autor
– Per Petterson
Tytuł
– Nie zgadzam się
Tytuł
oryginału – Jeg nektar
Przekład
– Iwona Zimnicka
Grupa
Wydawnicza Foksal/Wydawnictwo W.A.B.
ISBN
978-83-280-2121-1
„Tommy, Tommy! Pospiesz się, Tommy!”To wołała Tya, moja matka, dobrze ją słyszałem, pamiętam to, ale dziś nie przypominam sobie, co sprawiało, że jej głos był jej głosem, co odróżniało go od innych. To przepadło już dawno temu.
Per
Petterson w Norwegii cieszy się opinią jednego z najlepszych prozaików. Zostal
nawet uhonorowany nagrodą literacką Rady Nordyckiej, a jego powieść Kradnąc konie w roku 2007 trafiła na
listę dziesięciu najlepszych książek według „The New York Times”. Choć kilka
dzieł Pettersona zostało przetłumaczonych na język polski i trafiło na nasz
rynek wydawniczy, to nie został jak dotąd doceniony w Polsce. Wszystko może
zmienić się za sprawą powieści Nie
zgadzam się, która została okrzyknięta najmocniejszą i najmroczniejszą
książką w dorobku norweskiego pisarza oraz jednym z największych osiągnięć
pisarskich Pettersona.
Jim spał niespokojnie i obracał się często, jak pies się obraca w swoim koszyku, żeby znaleźć odpowiednią do snu pozycję, która zapewni ciału spokój. Płakał, ale o tym nie wiedział. Pogrążony we śnie umierał. Był zrozpaczony, próbował jej powiedzieć, że umiera, i wyjaśnić dlaczego, a ją tak to zasmuciło, że prawie przyniosło mu pociechę, jakby spośród nich dwojga to na niej jego nadchodząca śmierć zrobiła większe wrażenie, ale nie wiedział, dlaczego ma umrzeć, i właściwie pozostał niepocieszony.
Nie zgadzam się opowiada
przede wszystkim o przyjaźni Jima i Tommy’ego, którzy byli prawie nierozłączni
jako chłopcy, lecz pewne wydarzenie spowodowało, że ich drogi się rozeszły.
Powieść rozpoczyna się w 35 lat od ich rozstania, gdy dorośli już mężczyźni
przypadkiem na siebie trafiają. Przeskakuje z roku 2006, czyli roku ponownego
spotkania, do lat młodzieńczych bohaterów, lat 60. i 70. Poznajemy historię
tych dwóch mężczyzn, towarzyszymy im przez całe życie, jesteśmy świadkami ich
wewnętrznej przemiany, a Petterson postarał się o to, by wykreowany przez niego
świat wciągnął nas bez reszty.
Petterson w swej książce zwraca uwagę na kondycję człowieka, który wychowywał się w niepełnym domu, bez jednego lub obojga
rodziców. Nie zgadzam się nie unika
wstydliwych sytuacji i nie boi się zadawać trudnych pytań. Wszystko to sprawia,
że książka Pettersona staje się ważną pozycją, ale na pewno nie należy jej
stawiać na półce z prozą społecznie zaangażowaną. Pisarz tworzy portrety
postaci okaleczonych samotnością i niezrozumieniem, poszukujących w życiu
czegoś na kształt szczęścia i ukojenia.
Śnieg zsuwał się z dachów, kwitły zawilce. Pełnia wiosny, lato i zima. Wszystko naraz. Postał jeszcze trochę. Potem się odwrócił, wszedł do domu i zamknął drzwi. Ludzie przecież umierają również na wojnie, pomyślał. Są, a potem bum, już ich nie ma.
Nie zgadzam się napisane
jest bardzo oszczędnym, chłodnym wręcz, stylem, charakterystycznym dla pisarzy
skandynawskich. Na uwagę zasługuje fakt, że choć zdania są często niezwykle
rozbudowane, nie wpływa to negatywnie na przekaz. Powieść czyta się
bezproblemowo, co nie znaczy, że jest to lektura prosta. Narracja prowadzona
jest nieśpiesznie, a przeskoki czasowe nie powodują zawrotu głowy u czytelnika.
Książka Pettersona utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że warto czytać prozę
skandynawską. Można ją brać w ciemno, nie zawiedziemy się. Nie zgadzam się podobno ma być książką, którą trzeba przeczytać;
rzeczywiście, zgadzam się z tym stwierdzeniem. Bardzo gorąco polecam tę powieść
wszystkim.
Wstałem. Nie będzie pokoju, pomyślałem, nic nas ze sobą nie wiąże. Nie zgadzam się.
Dziękuję
Książka
bierze udział w wyzwaniach:
52/2016
– 104/52, Czytamy nowości, Czytamy literaturę skandynawską, Kiedyś przeczytam
2016, Motyw zdrady w literaturze, Przeczytam 100 książek w 2016 roku – 104/100,
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 2,2 = 7,7 cm, Reading Challenge 2016, W 200
książek dookoła świata - Norwegia
Na razie staram się już nie dodawać książek na moją półkę, ale... zobaczymy :)
OdpowiedzUsuń