wtorek, 14 stycznia 2025

Za nadobne - Piotr Borlik

 

Piotr Borlik

Za nadobne

Wydawnictwo Prószyński i S-ka

ISBN 978-83-8352-406-1

Za nadobne – pięknym za nadobne – odwzajemnić się w ten sam sposób; odpłacić taką samą monetą; złem za wyrządzone zło. [słownik języka polskiego]


Zemsta jest rodzaju żeńskiego.


Roman Andrysiak, antybohater, świnia jakich mało, bogaty dupek, któremu wydaje się, że jest panem wszechświata. Otóż nie jest, ale przekonanie się o tym fakcie nie będzie dla Romana przyjemne.

To moje pierwsze spotkanie literackie z Piotrem Borlikiem – pierwsze ale z pewnością nie ostatnie. Za nadobne to kryminał bardzo dobrze napisany. Kryminał, który czyta się z rosnącą ciekawością i do samego finału nie ma się ochoty go odłożyć.


Ale wróćmy do Romana. W pewnym momencie cudowna passa się kończy i Roman budzi się w ciemnej i wilgotnej piwnicy. Na domiar złego jest skuty. Chyba w końcu ktoś miał dosyć podłego traktowania tej sowinistycznej świni. Czy Roman dostanie to, na co zasłużył?

Mamy możliwość poznania wydarzeń sprzed roku, które doprowadziły Romana do tego stanu, w którym obecnie się znajduje. Jednak nie wiemy dzięki komu się tam znalazł.


Borlik sprzedał nam rewelacyjną historię, w której, niestety, nie możemy przytulić się do żadnego z bohaterów, bo zwyczajnie nie ma tutaj postaci bez skazy. Prawdę mówiąc nikogo tak do końca nie da się lubić. Tutaj nie ma dobrych bohaterów – tu wszyscy są źli, bardziej lub mniej, ale źli – tak jak w życiu(?). Roman – wiadomo. Nie jest wcale dużo lepszy jego brat i wspólnik w jednej osobie, Janek. Bo gdy nie reaguje się na wyrządzane zło to również jest się nie najlepszym człowiekiem. A wspólniczka, Judyta, która mogłaby się wydawać chwilami ofiarą, też nie jest do końca kryształowa.


Za nadobne to kryminał z elementami thrillera, mroczny, trzymający w napięciu a tematem przewodnim jest zemsta przez wielkie Z.

Piotr Borlik nie bierze jeńców. Ta książka wciągnie was w brud i mrok. Będą momenty, że wcale nie będzie milutko i przyjemnie. Za nadobne ma w sobie przemoc, próbę gwałtu, brutalny seks, wulgarny język. Zapewniam, że nie jest to lektura dla osób bardzo wrażliwych, raczej trzeba mieć trochę grubszą skórę i coś w życiu przeżyć. Niemniej jest to kawał świetnie napisanego tekstu, którego lektura sprawi, że napięcie nie opuści was do samego końca, a rumieńce na policzkach pojawią się ze złości. O tak, będziecie źli na bohaterów, na sytuację i chwilami na Autora.


       Za nadobne jest fikcją literacką ale szczerze mówiąc wcale nie musi nią być. Takich ludzi jak Roman jest całkiem sporo. Osób, którym wydaje się, że gdy ma się pieniądze to można wszystko – da się kupić wszystko i wszystkich, tylko trzeba znać konkretną cenę. Sądzę, że każdy z nas w swoim otoczeniu ma takiego „Romana” i tylko mam nadzieję, że nie daje mu się kupić za żadne pieniądze.


Wierzę, że nikt z Was czytających tę opinię nie ma w sobie zbyt wiele z „Romana”.


monweg


Dziękuję




Za nadobne - Piotr Borlik do kupienia na Bonito



W ramach wyzwań: Przeczytam 120 książek w 2025 roku – 6/120; Mierzę dla siebie – 2,2 cm; 336 stron; Wielkobukowe bingo – polski thriller lub kryminał; Wielkobukowe albo-albo - antybohater

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz