wtorek, 2 lutego 2021

Wyborny trup - Agustina Bazterrica

 

Agustina Bazterrica

Wyborny trup

Cadáver exquisito

z języka hiszpańskiego przełożyła Patrycja Zarawska

Wydawnictwo Mova

ISBN 978-83-66718-35-7

Nie wiem czy to dobry wybór na pierwszą książkę miesiąca. Na pewno Wybornytrup (jeśli powstanie taki ranking) będzie nominowany do najbardziej kontrowersyjnej, a nawet ohydnej książki roku. Przez całą lekturę miałam z tyłu głowy pytanie: o czym trzeba myśleć, żeby napisać taką książkę? Ja rozumiem, że to powieść dystopijna, ale nie zmienia to faktu, że ciężko przez nią przebrnąć.


Jak sam tytuł wskazuje, czytając, będziecie „zajadać mięcho” i to nie byle jakie, bo "specjalne". Ale do rzeczy. Tajemniczy wirus zainfekował zwierzęta, przez co spożywanie ich mięsa może być niebezpieczne, a nawet śmiertelne. Większość zwierząt zostaje zabita, żeby wirus się nie rozprzestrzeniał. Czy w związku z tym ludzie przejdą na wegetarianizm? Niestety nie. Rządzący przeprowadzają Przemianę, na mocy której zostaje zalegalizowana „produkcja” i spożywanie ludzkiego mięsa.


Głównym bohaterem powieści Agustiny Bazterrici jest Marcos Tejo pracujący w rzeźni. Do niedawna, czyli do czasów sprzed Przemiany rzeźnie zajmowały się obróbką mięsa zwierzęcego. Teraz "mięsem specjalnym", bo przecież słowo kanibalizm czy ludzkie mięso nikomu nie przechodzi przez gardło. Marcos pracuje w rzeźni, bo ta praca jest dobrze płatna, a on musi zapewnić najlepszą opiekę swojemu choremu ojcu. Marcos niedawno stracił synka, przez co rozpadło się jego małżeństwo. Od śmierci dziecka nie je mięsa i brzydzi się nim. Razem z Marcosem podążamy przez karty książki, gdzie zaznajamiamy się z obecną sytuacją, pracą w rzeźni i porządkiem panującym na świecie. Towarzyszymy mu podczas pracy, wypoczynku i licznych wspomnień. Wszystko się zmienia, gdy otrzymuje pewien kłopotliwy prezent od jednego z kontrahentów.


Wyborny trup to ten rodzaj książki, która szokuje, prowokuje do myślenia, wstrząsa, a przy tym dla większości czytelników może okazać się historią niestrawną, a nawet obrzydliwą. A co nas w powieści Bazterrici tak bardzo szokuje? Przecież kanibalizm nie jest jej wymysłem, a towarzyszy ludzkości od niepamiętnych czasów. Do dzisiaj zdarzają się akty kanibalizmu, a przypominam, że mamy XXI wiek, nie epokę kamienia łupanego czy starożytność. Nie tak dawno, bo w 2007 roku na stronie internetowej Washington Times było napisane, że płody niemowląt stały się w Chinach popularnym suplementem zdrowia i urody. A to tylko jeden wybrany przykład.


Po temat ludożerstwa wcześniej sięgali również inni pisarze, czy twórcy filmowi. Jednym z najbardziej znanych przykładów jest postać Hannibala Lectera wykreowanego przez Thomasa Harrisa, który dosłownie rozpływa się nad niektórymi częściami ludzkiego ciała. Dlaczego więc powieść Argentynki robi tak silne wrażenie? Otóż, bez upiększania pokazuje cały proces obróbki człowieka czy ładniej nazywając cykl produkcyjny mięsa. Przyznam, że można przy tym naprawdę wymięknąć. A oprócz tego przedstawia nam do jakich rozrywek może służyć człowiek w stworzonym przez siebie świecie.


Bazterrica bez owijania w bawełnę ukazuje nam świat, w którym trudno mówić o człowieczeństwie, zatarły się zasady moralne. Czytając czułam się niekomfortowo i ciągle coś mnie uwierało. Nie jestem zapalonym mięsożercą, ale od teraz zastanowię się nad każdym spożytym kęsem. Tak, jak napisałam wcześniej Wyborny trup to nie jest książka dla każdego, więc podchodźcie do niej ostrożnie. Nie zdziwicie się więc, że nie polecam tej powieści, ale uważam, że jak największa ilość osób powinna ją przeczytać, jednak wszystko zależy od wrażliwości.


Pozostawiam was z nadzieją, że taka przyszłość nas nie czeka i nie stanie się naszym udziałem.


Powieść Wyborny trup znajdziecie wśród bestsellerów na stronie Taniej Książki


Dziękuję




Książka bierze udział w wyzwaniach:

Przeczytam 120 książek w 2021 roku – 13/120; Mierzę dla siebie – 2,4 cm; 272 stron; Minibingo bingo – książka poniżej 300 stron; Bezsenne bingo – kanibale i ludożercy; Okładkowe bingo – książka z czerwoną okładką

2 komentarze: