piątek, 8 listopada 2019

W dzień premiery - W świecie Łowców - Ewa Olchowa


Ewa Olchowa
W świecie Łowców
Saga Zrodzona, część 2
Ewa Olchowa, Wydawnictwo Jednoosobowe
ISBN 978-83-948123-2-4


Ile sekretów skrywają Twoje oczy? 
Czy potrafisz je wszystkie nazwać? 
Kim jesteś dziś? 
Kim staniesz się jutro?

W lutym tego roku pierwszy raz zetknęłam się z Sagą Zrodzona Ewy Olchowej. Książka Wychodząc z ukrycia porwała mnie do tego stopnia, że bez wahania podjęłam się patronatu medialnego drugiej części sagi. I oto jest moja opinia.

Zaplanowana na cztery części saga zapowiada się nader interesująco. Pierwszą odsłonę można było traktować jako całkiem przyzwoite wprowadzenie, ale tym razem naprawdę się sporo dzieje, jest ciekawie i intensywnie. Przypomnę tym, którzy nie mieli jeszcze do czynienia z opowieścią Ewy Olchowej, że znajdujemy się w świecie, w którym żyją (oprócz ludzi oczywiście) Luminaci i Łowcy. Kim są i jakie są ich cele nie zdradzę, by nie psuć wam przyjemności podczas czytania. Główną bohaterką zaś jest Rose, która do niedawna była zwykłym człowiekiem (może nie tak do końca zwykłym, jak by się mogło wydawać).

Akcja książki Wychodząc z ukrycia rozgrywała się w dwóch miejscach: Londynie i Portree. Zapomnijcie o tym, gdyż W świecie Łowców czeka na naszych bohaterów niezbyt gościnna i zimna Syberia, a konkretnie Macierz Łowców. To tutaj przyjdzie spędzić trochę czasu wyjątkowej Rose. Dziewczyna nie chce przebywać w Macierzy, gdzie na każdym kroku grozi jej realne niebezpieczeństwo, ale zdaje sobie sprawę, że nie ma innego wyjścia. Dzięki temu ma okazję poznać bliżej Łowców i wyrobić sobie własne zdanie. Mimo, że została zraniona przez Willa, to z niecierpliwością wyczekuje, aż uwolni ją z tego „więzienia”

W świecie Łowców czyta się w tempie ekspresowym, więc przeczytanie książki nie zajmuje wiele czasu. Ale w tym momencie zaznaczam, że nie ma sensu brać się za drugą część, bez znajomości pierwszej. Obie książki są trwale ze sobą połączone. Jedna historia wypływa z drugiej, więc zapoznanie się tylko z drugą książką nie ma sensu.

Oczy to zwierciadło duszy. 
Kryje się w nich cała prawda o człowieku i o wszechświecie. 
Na nic zdają się trudy zatajenia ukrytych w nich prawd, 
gdyż oczy nie potrafią kłamać. 
Nawet najgłębiej skrywana tajemnica nie uchroni się  przed wzrokiem wnikliwego obserwatora,
pod warunkiem, że wie on, czego należy szukać.

Przyznaję, i bardzo mnie to cieszy, że zauważyłam spory progres u Ewy Olchowej. W świecie Łowców jest opowieścią sporo lepszą od swojej poprzedniczki. Książkę czyta się z nieukrywaną przyjemnością i tylko znów na końcu można zadać sobie pytania: czy to już koniec? Ja tym razem rzuciłam w stronę ściany: Pani Ewo tak się nie robi. Jak mamy w niepewności czekać do następnej części? Ale niestety tak już jest. My, czytelnicy, chcielibyśmy od razu mieć wszystko podane na tacy, a autorzy oszczędnie dawkują informacje, wodzą nas za nos i wyprowadzają na manowce. Jednak dzięki temu rzucamy się na kolejną książkę jak wygłodniałe zwierzęta, by za moment kląć na czym świat stoi z powodu zbyt szybkiego zakończenia.

Obie książki wchodzące w skład sagi Zrodzona są na tyle uniwersalne, że spokojnie można polecić je tak nastolatce, jak i sporo starszemu czytelnikowi. Biorąc pod uwagę swój wiek, jestem przekonana, że każdemu przedstawione w nich historie mogą się spodobać. Lubisz fantastykę – nie czekaj. Zatop się w świecie Łowców i Luminatów. Zobacz jak potoczą się losy Rose. Czy w końcu uda jej się opuścić Macierz? Czy Will znajdzie gościnny kącik w sercu dziewczyny? Ode mnie się tego nie dowiecie. Tymczasem obie części gorąco wam polecam.

monweg

Za egzemplarz książki dziękuję Ewie Olchowej

logo

Książka bierze udział w wyzwaniach:
Akcja 100 książek w 2019 roku – 107/120; Czytam, bo polskie; Czytamy nowości; Łów słów – wiec; Olimpiada czytelnicza – 363 stron; Pod hasłem; Mierzę dla siebie – 2,6 cm; W 200 książek dookoła świata - Polska

3 komentarze:

  1. Może lepiej poczekać, aż się ukażą wszystkie tomy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jednak lepiej wyczekiwać i czytać kolejno. Ale każdy lubi co innego :)

      Usuń
  2. Też miałam ochotę zrobić to gdy przeczytałam ostatnie strony w mojej głowie pojawiło się pytanie dlaczego ? Dlaczego to już koniec.

    OdpowiedzUsuń