Autor
– Joanne Dragonfly
Tytuł
– Rok piętnasty
Wydawnictwo
Witanet
ISBN
978-83-65482-82-2
Joanne Dragonfly to pseudonim
trzydziestosześcioletniej początkującej pisarki. Swoją pasję do literatury, a
następnie do pisania odkryła w czasach wczesnego dzieciństwa. Z powodzeniem
brała udział w konkursach literackich i poetyckich. Ukończyła warsztaty
dziennikarskie dla młodzieży. Pisała poezję i opowiadania, ale głównie do
szuflady. Rok piętnasty to jej literacki debiut.
Jest rok 15. Czas wystartował
od nowa. Nastąpiła islamizacja Europy. Ziściły się najgorsze sny. Miejsce
obecnej Europy zajmuje Druga Europa (mało oryginalne). Tych, którzy się nie podporządkowali nowej
rzeczywistości czeka śmierć, albo pobyt w obozie. Właśnie w jednym z takich
obozów, gdzieś w Bawarii rozpoczyna się akcja tej książki. Poznajemy Sarę,
osiemnastoletnią dziewczynę, która praktycznie nie zna innego życia, niż to
obozowe. Jest tutaj już piętnaście lat. Świat na zewnątrz praktycznie dla niej
nie istnieje. Wspomnienia ciotki pobudzają jej wyobraźnię, ale nie potrafią
wydobyć z pamięci żadnych obrazów. Jako trzylatka straciła obojga rodziców.
Została sama z bratem. I taki jest początek, który daje nadzieję na ciekawą
książkę. A później…
Romeo i Julia Drugiej Europy?
Trochę tak. Ona – Sara, chrześcijanka, „niewierna”. On – Aleksander, wyszkolony
wojownik, islamista. Czy to możliwe, aby coś połączyło tę dwójkę, tak bardzo
różnych od siebie młodych ludzi? Ale los przewrotny bywa i w pewnym momencie
drogi Sary i Aleksandra krzyżują się. Może to wydawać się dziwne, że wychowani
w nienawiści do siebie i do swoich kultur młodzi zakochują się w sobie. Rok
piętnasty pod tym względem trochę przypomina Romeo i Julię, gdzie wbrew
wszystkiemu i wszystkim dwójkę młodych bohaterów połączyło głębokie uczucie.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że historia Joanne Dragonfly będzie miała inny
finał.
Co myślę o tej książce? O ile
możliwy wydaje mi się podobny scenariusz, o tyle nie sądzę, aby islamiści „restartowali
zegary”. Dla nich najważniejsze są podstawy wiary i prędzej byłabym w stanie
zaakceptować fakt, że czas liczony jest dalej od 610 r.n.e. czyli od objawienia
wersetów Koranu Mahometowi. Ale to w końcu fikcja literacka, choć mnie się wydaje
w tym punkcie mało prawdopodobna.
Ogólny zarys powieści
przypomina przepowiednię Nostradamusa, który to przewidział najazd islamu na
Europę w dwudziestym pierwszym wieku. Myślę, że autorka mocno zainspirowała się
tą wyrocznią. Czyli ja to widzę tak: Joanne Dragonfly wzięła trochę z dramatu
Williama Szekspira i z przepowiedni Nostradamusa; połączyła to i powstała
książka.
Książkę czyta się
szybko, co jest zasługą nieskomplikowanego stylu początkującej pisarki.
Zakończenie można traktować jako otwarte i bardzo możliwe, że będzie jakaś
kontynuacja. Tylko, czy będą chętni żeby ją poznać? Ja w obecnym momencie
naprawdę nie wiem. Rok piętnasty mnie nie zachwycił, ale jest napisany lekko i
jestem pewna, że znajdą się chętni (a raczej chętne – bo ta książka kierowana
jest przede wszystkim do kobiet). Za dużo w niej romansu, za mało zarysu
historycznego, o którym mowa. A szkoda. Powieść Joanne Dragonfly jest
przewidywalna i z całą pewnością nie jest niczym odkrywczym.
Czy polecać? Oto jest pytanie. Rok
piętnasty może się podobać wielbicielom romansów, do których ja niestety nie
należę. Chociaż książka mnie nie zafascynowała, to nie mogę też napisać, że czas z
nią spędzony jest całkowicie stracony. Sami więc podejmiecie decyzję czy dać
szansę debiutantce czy nie.
Dziękuję autorce
Książka bierze udział w
wyzwaniach:
Akcja 100 książek w 2018 roku –
54/100, Czytam, bo polskie, Czytelnicze igrzyska, Olimpiada czytelnicza – 185 stron,
Przeczytam 52 książki w 2018 roku – 54/52, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu –
1,4 = 9,2 cm, W 200 książek dookoła świata – Polska, Wyzwanie Czytamy nowości,
Wyzwanie czytelnicze Wiedźmy – czas, liczba, Wyzwanie u Magdalenardo – fiolet
Lubie czytać debiuty, chociaż wątpię czy na ten się skuszę.
OdpowiedzUsuń