poniedziałek, 8 lipca 2019

Lepsza niż ja - Louise O'Neill


Louise O'Neill
Lepsza niż ja
Only Ever Yours
Przekład – Joanna Lipińska
Wydawnictwo Feeria Young
ISBN 978-83-7229-840-9



Louise O'Neill jest irlandzką pisarką, która pisze głównie dla młodzieży. Urodziła się w 1985 roku; dorastała w Clonakilty w West Cork w Irlandii. Jest autorką czterech powieści i laureatką kilku nagród. O'Neill pracuje jako niezależny dziennikarz w wielu irlandzkich gazetach i czasopismach. Lepsza niż ja to jej literacki debiut (2014).

Wyobraź sobie, że zostałaś zaprojektowana, by być IDEALNĄ. 
Wyobraź sobie, że twoje imię zawsze pisze się MAŁĄ LITERĄ. 
Wyobraź sobie, że zawsze mieszkasz w szkole, w której uczysz się, jak stać się najpiękniejszą. W której bezustannie porównujesz się z „przyjaciółkami”. 
Wyobraź sobie, że najważniejsze dla ciebie jest miejsce w rankingu doskonałości, bo tylko od niego będzie zależało zainteresowanie mężczyzn. To ono określi, co się z tobą stanie, gdy skończysz szkołę.

Niecały rok temu czytałam powieść, która mnie poruszyła i wywarła ogromne wrażenie – Opowieść Podręcznej kanadyjskiej pisarki Margaret Atwood. Spytacie pewnie czemu zaczynam od tej właśnie książki. Otóż powieść Kanadyjki i historia przedstawiona przez Louise O'Neill mają wiele wspólnego. I choć powieść Atwood powstała w 1985 roku, to jest dużo lepsza. Zastanawiam się jak bardzo zainspirowała O'Neill do napisania swojej książki.

Gdybym nie czytała powieści Margaret Atwood to bardzo możliwe, że książka irlandzkiej pisarki bardziej by mnie zachwyciła. Jednak po lekturze Opowieści Podręcznej przyznam szczerze, że niezmiernie trudno było mnie porwać, zachwycić czy nawet zadziwić.

Lepsza niż ja jest książką, która niejedną osobę zapewne wyprowadzi z równowagi, a być może niesamowicie wkurzy. Jestem pewna, że niektóre czytelniczki będzie ściskały do bólu dłonie w pięści. Prawdę mówiąc w tej opowieści są momenty, w których to z tych dłoni/pięści można by zrobić zupełnie inny użytek.

Louise O'Neill zafundowała nam wizję przyszłości, w której nikt przy zdrowych zmysłach by nie chciał się znaleźć. Zabrała nas do świata „idealnego”. I w tym momencie nasuwa się pytanie: Dla kogo ten świat ma być idealny? Bo na pewno nie dla kobiet, które są w nim traktowane są przedmiotowo (chociaż w tym momencie powinnam użyć bardziej dosadnej formy).

Projekt Noe zakłada podział dziewcząt/kobiet na trzy grupy (tak, jak się grupuje owoce czy warzywa na sprzedaż). Trzy grupy, do których można się dostać to: jałówki czyli towarzyszki dziedziców, guwernantki mające za zadanie nauczanie przyszłych pokoleń i konkubiny, których życie sprowadza się do dawania uciech. Każda z dziewcząt (a rzecz się dzieje w szkole) bez względu na później pełnioną funkcję zmuszona jest do odbycia licznych szkoleń, a przede wszystkim do przesadnego wręcz dbania o siebie. Postępy przedstawiane są w cotygodniowych rankingach.
Musisz być PIĘKNA. 
Musisz być DOBRA. 
Musisz być ULEGŁA. 
Czy naprawdę chcesz tak żyć?

Główną bohaterką, a zarazem narratorką tej historii jest freida. freida ma siedemnaście lat i poznajemy ją gdy przygotowuje się do corocznej ceremonii – najważniejszego wydarzenia w życiu – na której Dziedzice dokonają wyboru, do której z grup ją przydzielić, a jednocześnie nadać rolę jaka będzie pełnić w społeczeństwie. Każda grupa to dziesięć dziewcząt, więc jest o co walczyć żeby dostać się do tej najlepszej (dosłownie), bo na decyzję o swojej przyszłości czeka ich trzydzieści.

Z twórczością Louise O'Neill miałam już styczność przy okazji książki Sama się prosiła. Muszę przyznać, że Irlandka ma to coś, co sprawia, że lektura potrafi przykuć czytelnika na kilka godzin. Książkę czytało mi się nieźle, choć jak wspomniałam wcześniej, nie zachwyciła mnie. Lepsza niż ja jest historią, w której nikt normalny nie chciałby brać udziału; to książka mocna, a momentami przerażająca.

Zdecydowanie powieść ta przeznaczona jest dla młodszych czytelników i im ją polecam. Myślę, że może ich taka „przyszłość” zainteresować. Jeżeli jednak czytaliście wcześniej Opowieść Podręcznej to może się zdarzyć tak, że ta historia będzie trochę irytować, trochę denerwować i nie wywrze jakiegoś spektakularnego wrażenia. Przyznaję jednak, że jest napisana dobrze, czyta się płynnie i nie powinna zostawić czytelnika obojętnym.

Dziękuję


Książka bierze udział w wyzwaniach:
Akcja 100 książek w 2019 roku – 64/120, Czytamy nowości, Olimpiada czytelnicza – 416 stron, W 200 książek dookoła świata – Irlandia, Wielkobukowe bingo - dystopia

6 komentarzy: