niedziela, 28 stycznia 2018

Fashion Victim - Corrie Jackson

Autor – Corrie Jackson
Tytuł – Fashion Victim
Tytuł oryginału - Breaking Dead
Przekład – Agnieszka Patrycja Wyszogrodzka-Gaik
Grupa Wydawnicza Foksal/Wydawnictwo W.A.B.
ISBN  978-83-280-4814-0


Na wstępie muszę się z wami podzielić nie tym o czym jest ta powieść, ale o tym w jaki sposób trafiła w moje ręce. Otworzyłam przesyłkę i moim oczom ukazała się niepozorna książka, która zrobiła na mnie niesamowite wrażenie, gdyż była opasana taśmą policyjną. Taką taśmę można zobaczyć na miejscach zbrodni… Spowodowało to dreszczyk emocji i dało nadzieję na dobrą lekturę.

Corrie Jackson jest dziennikarką z piętnastoletnim stażem. Pracowała między innymi dla Harper’s Bazaar, The Daily Mail, Grazia i Glamour. Fashion Victim to jej debiut literacki, ale też (zapowiadana) pierwsza z serii książek o dziennikarce Sophie Kent.


Akcja powieści została osadzona w stolicy Anglii, Londynie, a zaczyna się bezpośrednio przed London Fashion Week. Sophie Kent zagłębia się w sprawę morderstwa młodej Rosjanki Natalii, modelki, która przyjechała do Londynu po lepsze życie. Pracująca dla The London Herald Sophie nie wie jeszcze jak bardzo ryzykowna jest „zabawa” w śledczego. Dziennikarka z trudem radzi sobie z tragiczną śmiercią brata i sprawę morderstwa (później morderstw) traktuje jako odskocznię od własnych problemów. Tylko czy to na pewno dobra droga?

Świat mody kojarzy się zwyczajnym zjadaczom chleba z luksusem, błyskiem fleszy i blichtrem. A jak jest faktycznie? Corrie Jackson trochę odziera ten wyjątkowy światek z błyszczącej otoczki, pozbawiając nas złudzeń. Alkohol, narkotyki, zmuszanie do seksu i przemoc to tylko wierzchołek góry lodowej. Ten świat, który niektórym kojarzy się z wielkimi pieniędzmi, biżuterią, futrami jest tak naprawdę wstrętny, okrutny i brudny.

Corrie Jackson, co nie dziwi, obsadziła w głównej roli dziennikarkę. I choć tematyka przypomina mi troszeczkę Wołanie kukułki Roberta Galbraitha, to różnic między tymi dwiema książkami jest bardzo dużo. Począwszy od głównego bohatera, a na dopracowaniu skończywszy. Wspólna dla obu książek jest świat mody. Fashion Victim jest debiutem, jednak dobrze rokującym na przyszłość.

Jestem pewna, że przy lekturze Corrie Jackson nie będziecie się nudzić. Książkę cechuje wartka akcja, która ani na chwilę nie zwalnia tempa. Jak na debiut, fabuła jest spójna i naprawdę może zająć na kilka godzin. Piszę, że na kilka, ponieważ lektura nie zajmuje dużo czasu, a jest to niewątpliwie zasługą lekkiego pióra dziennikarki. Momentami ta lekkość kłóciła mi się z brutalnymi morderstwami zawartymi w powieści, ale może taki był zamysł początkującej pisarki.

Główna bohaterka, której Corrie Jackson oddała głos, jest ambitna, zdeterminowana i jak przystało na dobrą dziennikarkę, świetnie radzi w kontaktach z innymi ludźmi. Sophie jest tego typu osobą, którą raz się uwielbia, a w drugim momencie najchętniej kopnęłoby się ją w tyłek. Ale zdecydowanie jest jakaś, nie kryształowa a przez to prawie realna, autentyczna.

Fashion Victim jest z jednej strony mrocznym thrillerem, z drugiej całkiem niezłym kryminałem, więc książka powinna znaleźć swoich zwolenników pośród wielbicieli tych gatunków literackich. Mnie ten debiut przekonuje i mam ochotę na ciąg dalszy, mając oczywiście nadzieję na jeszcze lepszą „rozrywkę”.

Dziękuję



Książka bierze udział w wyzwaniach:

ABC czytania – wariant 2, Akcja 100 książek w 2018 roku – 8/100, Czytelnicze igrzyska 2018, Olimpiada czytelnicza – 384 stron, Pod hasłem, Przeczytam 52 książki w 2018 roku – 8/52, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 3 = 24,7 cm, Świat kultury 2018 – zabójstwo, W 200 książek dookoła świata – Stany Zjednoczone, Wyzwanie Czytamy nowości

2 komentarze:

  1. Intrygujące opakowanie! O dziennikarzach śledczych w kryminałach lubię czytać, a tu jeszcze świat mody od kulis. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie powiem, że nie zostałam zaintrygowana....
    Londyn przyciąga.....objętość książki i jej fabuła też.....

    OdpowiedzUsuń