Daphne du Maurier
Niebieskie soczewki i inne opowiadania
The Blue Lenses and the Other Stories
przekład Aleksander Lipszyc
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-8361-678-0
Czy w każdym z nas kryje się obłęd?
Czy z zbiorze opowiadań mistrzyni angielskiej prozy znajduje się odpowiedź na to pytanie? Pozwólcie, że zachowam to dla siebie, a jeśli ktoś jest ciekawy, to zapraszam do zapoznania się z tym wyjątkowym zbiorem opowiadań.
Niezwykle lubię sięgać po krótkie formy, bo są one dla mnie formą odpoczynku po wymagających, zwłaszcza długich powieściach. Opowiadania, bez wyrzutów sumienia można w każdej chwili odłożyć i wróć do nich po przerwie, nic nie tracąc. A dodatkowo Daphne du Maurier jest gwarantem w tworzeniu atmosfery intensywnej, napiętej, mrożącej krew w żyłach, ale nie epatującej niepotrzebną ohydą.
Niebieskie soczewki... to osiem różnorodnych opowiadań, które zabierają czytelnika od Wenecji po Grecję, ale także do (uwaga!) królestwa Rurytanii. Spotykamy tam bardzo różne postaci – od dziecka po rodzinę królewską. Rozstrzał jest niemożliwy i jak to w przypadku podobnych zbiorów bywa jest nie tyle zaskakująco, co ukazuje nieprawdopodobną uniwersalność du Maurier.
Tematyka bardzo szeroka: miłość czy jej brak, spiski, polityka, rozstania, a nawet morderstwa. Jednak jest klucz – jeden główny wątek, który określa ten zbiór. To historie ludzi doprowadzonych do granic wytrzymałości/punktów krytycznych. Podobno Daphne nie była w czasie pisania tych opowiadań w najlepszej kondycji psychicznej, co ma odbicie w tych porywających i mrocznych na swój sposób opowieściach.
Uważam, że nie ma sensu układania rankingu tych opowiadań, ponieważ każdy czytelnik odbierze je inaczej i dla każdej osoby coś innego w danym momencie może wydać się ważne. Jednak myślę, że nie nie przez przypadek zbiór został zatytułowany Niebieskie soczewki i inne opowiadania. Tytułowe opowiadanie jest chyba jednym z najciekawszych, a nawet jeśli nie, to z pewnością wartym głębszego zastanowienia. Nie zagłębiając się w treść, du Maurier bardzo umiejętnie pokazuje nam, że wszyscy nosimy maski (w tym przypadku są to przybrane maski zwierząt, ale czyż nie zdarza się często, że porównujemy ludzi do zwierząt).
Z pełnym przekonaniem polecam Wam ten zbiór Daphne du Maurier, zwłaszcza na początek przygody z jej twórczością. Przekonajcie się, jak wspaniale potrafi łączyć fikcje z rzeczywistością, tworząc historie, które naprawdę trzymają w napięciu, zaskakują zakończeniem, mają nieoczekiwane zwroty akcji oraz to, co lubię najbardziej – magię.
monweg
Dziękuję
W ramach wyzwań: Przeczytam 120 książek w 2025 roku – 116/120; Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 3,4 cm; 400 stron; Wielkobukowe alfabetyczne bingo - N
Niebieskie soczewki - Daphne du Maurier do kupienia na Bonito



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz