sobota, 12 kwietnia 2025

Córka z Paryża - Soraya Lane

 

Soraya Lane

Córka z Paryża

The Paris doughter

Cykl Utracone Córki (tom 5)

przekład – Anna Esden-Tempska

Wydawnictwo Albatros

ISBN 978-83-8361447-2

Soraya Lane do tej pory zaserwowała nam podróż w cztery miejsca na mapie świata: Włochy, Kuba, Grecja, Genewa. Schemat każdej części jest niemal identyczny. Dwie bohaterki – ta współczesna i ta z przeszłości. Piąty tom Utraconych Córek także opowiada historię dwóch kobiet. Jedną z nich jest dziennikarka Blake, a drugą jej prababka Evelina. Tak jak we wcześniejszych tomach poruszamy się w dwóch strefach czasowych, w których towarzyszymy Blake we współczesnym Londynie i Evelinie Lavigne w Paryżu lat 30. XX wieku.


Czy szkic sukienki i kawałek tkaniny wystarczy by odkryć tajemnice prababki i tym samym swoją przeszłość? Tylko tyle i aż tyle pozostało po Evelinie. Teraz pora na ruch Blake, ale młoda kobieta od dłuższego czasu zastanawia się, co zrobić z tą wiadomością (zza grobu). Po rozmowie z szefową postanawia napisać serię artykułów. Ale także zamierza wyjechać do źródła, czyli Paryża, stolicy mody i miłości, żeby dowiedzieć się czegoś więcej. Wszak na projekcie sukni znajduje się podpis – być może Eveliny. Może ktokolwiek będzie go znał?


Wchodzimy do tej historii razem z Blake i poznajemy ją pomału, bez najmniejszego pośpiechu. Przy okazji Soraya nie szczędzi nam smutków i ciągle nowych tajemnic, ale na szczęście zdarzają się momenty, które powodują uśmiech na twarzy. Córka z Paryża stanowi przykład pięknie napisanej sagi rodzinnej, pomieszanej z naprawdę bardzo dobrze prowadzonej opowieści obyczajowej ze sporym wątkiem romantycznym.

Zapewniam, że książkę czyta się przyjemnie i łatwo, a chociaż to piąty tom to każdy można czytać jako oddzielną książkę. Jednak polecam zapoznanie się z całym cyklem, bo uważam, że warto.


Jeżeli ktoś wcześniej przeczytał cykl Siedem Sióstr pióra Lucindy Riley to z pewnością nie obejdzie się bez pewnych podobieństw. Ale to tylko podobieństwa. Nie ma żadnej kalki. Obie pisarki napisały całkiem inne serie książek. To co się zgadza – każdy tom poświęcony został jednej z bohaterek/córek. Jednak warsztat Lucinda ma lepszy i jej książki są bardziej dopracowane pod każdym względem. Suma sumarum Soraya Lane trochę zakręca w stronę romantyczną i chociaż jej Utracone Córki są sagą to mimo tego każda z nich jest też romansem. Tego u Lucindy Riley nie było w takiej skali.

To co mi się podoba w obu seriach – czytając je mamy możliwość liznąć przy okazji trochę historii, zwłaszcza z tego czasu, do którego nas przenosi przeszłość.


       Saga Utracone Córki zaplanowana została na osiem części. Prawdę mówiąc jestem bardzo ciekawa czym jeszcze zaskoczy nas Soraya Lane. A Tymczasem Córkę z Paryża i jej poprzedniczki gorąco polecam wielbicielkom sag rodzinnych, powieści z kilkoma liniami czasowymi, obyczajówkom i romansom. Po tę powieść powinni sięgnąć także czytelnicy, którym podobał się cykl Siedem Sióstr. Sądzę, że się nie zawiedziecie.


monweg


Dziękuję




Utracone Córki. Tom 5. Córka z Paryża - Soraya Lane do kupienia na Bonito



W ramach wyzwań: Przeczytam 120 książek w 2025 roku – 42/120; Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 2,8 cm; 350 stron; Pod hasłem – A; Trójka e-pik - książka pachnąca bzem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz