Hwang Bo-reum
Witajcie
w księgarni Hyunam-Dong
어서
오세요,
휴남동
서점입니다 (ang.
Welcome to the Hyunam-Dong Bookshop)
przekład Dominika Chybowska-Jang
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-6775-955-7
Czy Wam również się wydaje, że to idealny tytuł dla takich ludzi, którzy kochają książki? Dla tych wszystkich, którzy się książkami otaczają; wchodzą do księgarni czy do biblioteki, nie po to żeby kupić czy wypożyczyć ale dlatego, żeby pobyć chwilę w towarzystwie tylu „przyjaciółek”. Już w momencie, gdy zobaczyłam tę książkę, sam jej tytuł podziałał na mnie jak magnes. Jestem pewna, że znacie to uczucie. A przy tym koreański bestseller. Nie miałam chyba zbyt wielu okazji do poznawania literatury tegoż kraju. Ale najważniejsza jest uzdrawiająca moc książek.
Ta książka stała się dla mnie, może nie drogowskazem, ale czymś bardzo ważnym. Potrafiłam zżyć się nie tylko z główną bohaterką Yeong-ju, ale zauważałam wiele podobieństw do innych „gości” księgarni. Ja także, gdy czuję ogromne zmęczenie, wypalenie, smutek to najlepszym remedium nie bywa dla mnie drugi człowiek, tylko książka. Być może jednak zmieniłoby się to, gdybym miała gdzieś w pobliżu takie miejsce, jak to w tej powieści. Miejsce, gdzie spotykałabym ludzi takich, jak ja. Poszukujących spokoju, ukojenia i zmiany.
Bo tutaj nie chodzi o księgarnię-molocha; księgarnię, która ma oddziały w każdym mieście. Tutaj „bohaterką”, która nie wypowiada słowa, jest księgarnia, takie jakie lubię najbardziej – księgarnia z duszą. Taka, w której wszyscy się znają; nikt nie jest anonimowy. Wiadomo z góry, co kto czyta, jaką kawę, czy herbatę będzie pił podczas poszukiwań. O czym rozmawiać, bo przecież się znamy i tematów nigdy nie brakuje. Jeżeli widzieliście film Masz wiadomość, to tam była taka księgarnia przekazywana z matki na córkę i niestety zamknęła swoje podwoje, bo przegrała z konkurencją – molochem, w którym nikt nic o książkach nie wiedział (może tylko tyle, ile kosztują i to też niekoniecznie).
Uwielbiam takie księgarnie i ta książka stała się jedną z moich ulubionych. Zdaję sobie sprawę, że dopiero mamy luty, ale chyba właśnie Witajcie w księgarni Hyunam-Dong znajdzie się w moim top 10 tego roku, a na pewno ma na to bardzo duże szanse. To wyjątkowa opowieść o samotności i o znaczeniu drugiego człowieka (innych ludzi); o zbawiennym wpływie jaki potrafią wywrzeć na nas książki i ile dla nas znaczą, a także o drobiazgach, które są, ale nie zwracamy na nie uwagi. To książka, która pokazuje, że marzenia można mieć w każdym wieku i nigdy nie jest za późno, aby je realizować. Tylko trzeba znaleźć w sobie trochę siły i odwagi na te zmiany.
A przy okazji, w towarzystwie tych wszystkich cudownych książek poznajemy bardzo ciekawych ludzi, bo chyba sami zdążyliście się już przekonać, że nie ten jest prawdziwym miłośnikiem książek, który wstawia czternaście postów i relacji na media społecznościowe. Ten, który faktycznie je kocha, może to robić w ciszy. A dzielić się może przemyśleniami o wybranych dziełach, które w jakiś sposób zwróciły jego uwagę, niekoniecznie tym, że są świetne.
Witajcie w księgarni Hyunam-Dong jest debiutem Hwang Bo-reum i muszę przyznać, że to debiut wyjątkowy, który całkowicie przykuł moją uwagę i zmusił do przemyśleń. To książka, którą będę polecać innym, ale za każdym razem zaznaczę, że mnie się podobała i nie oznacza to, że tak będzie w przypadku każdego czytelnika.
Szczerze polecam ten koreański bestseller. Może i Wy w tej powieści odnajdziecie ukojenie i zaspokojenie codziennych radości.
monweg
Dziękuję
"Witajcie w księgarni Hyunam-Dong" do kupienia na Bonito
W ramach wyzwań: Przeczytam 120 książek w 2024 roku – 24/120; Mierzę dla siebie – 2,9 cm; 384 stron; Trójka e-pik – lutowy kalendarz świąt nietypowych – Dzień Pozytywnego Myślenia; Wielkobukowe bingo – książka o książkach, bibliotekach, księgarniach; Wielkobukowe albo-albo – wydana w 2024 roku; Wielkobukowe okładkowe bingo – fioletowa (fioletowo-niebieska) okładka; Wyzwanie z tytułem – wersja niebieska - miejsce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz