Daniel Keyes
Człowiek o 24 twarzach
Billy Milligan – najcięższy przypadek rozszczepienia osobowości
The Minds of Billy Milligan
przekład Anna Bartkowicz
Wydawnictwo Wielka Litera
ISBN 978-83-8032-698-9
Człowiek o 24 twarzach powstał ze spotkań i rozmów z Williamem Stanleyem Milliganem, a także z wywiadów z sześćdziesięcioma dwiema osobami, których życiowe ścieżki skrzyżowały się z drogą jego życia. Książka jest oparta na faktach dotyczących życia Milligana, pierwszego człowieka w historii Stanów Zjednoczonych, który został uznany za niewinnego popełnienia poważnych przestępstw, a przyczyną uniewinnienia była niemożność przypisania mu winy z powodu choroby umysłowej, polegającej na osobowości wielorakiej. Milligan stał się kontrowersyjną osobą już w momencie aresztowania i oskarżenia. Jego twarz nie schodziła z pierwszych stron gazet. Wyniki jego badań były publicznie omawiane na całym świecie.
USA – koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Uniwersytet Ohio. To tutaj dochodzi do trzech porwań i gwałtów na studentkach. Policja szybko typuje sprawcę, którym okazuje się William Milligan. W areszcie podejrzany próbuje odebrać sobie życie. By go chronić, władze przysyłają panią psycholog, która odkrywa szokującą prawdę. W umyśle Billy’ego Milligana mieszkają 24 osoby. Po pewnym czasie było wiadomo, że każda z tych osób ma odmienną osobowość, tożsamość, wspomnienia, iloraz inteligencji, talenty... W chwilach, gdy któraś z osobowości przejmowała władzę William był, można powiedzieć, w letargu, w uśpieniu. Z pewnością nic nie pamiętał. O tej złożoności w swoim umyśle również nie zdawał sobie sprawy.
Na pewno znacie to, gdy czasami wasz umysł szepcze do was. Podszepty zdarzają się nam, całkiem zdrowym ludziom, w różnych sytuacjach, z którymi sobie średnio radzimy. Często kiedy potrzebujemy się kogoś poradzić. Mamy coś zrobić i już jesteśmy blisko, a tu jakby z tyłu głowy „słyszymy” – nie rób tego, jeszcze nie, poczekaj.
To teraz wyobraźcie sobie życie w takim tłoku, w jakim żył Billy. Funkcjonować na co dzień mając w głowie poczekalnię pełną ludzi. Ludzi różnych pod każdym względem. I nigdy nie wiadomo, kto akurat wyjdzie na przód i będzie w danym momencie tą dominującą. Billy – oryginalna osobowość, gospodarz. Arthur – Anglik (22 lata), nienaganny akcent, ekspert w dziedzinie nauki, najbardziej decyzyjny. Rager Vadascovinich – Jugosłowianin (23 lata) „strażnik nienawiści”, mówił po angielsku ze słowiańskim akcentem, znawca karate i broni. Allen (18 lat) manipulant, to z nim miały kontakt najczęściej osoby z zewnątrz, grał na bębnach, malował portrety i palił papierosy. Tommy (16 lat) miał talent do ucieczek, lubił malować pejzaże i grać na saksofonie. Danny (14 lat) bał się otoczenia, nieufny wobec mężczyzn, malował obrazy przedstawiające martwą naturę. David (8 lat) na nim skupiał się cały ból, bardzo wrażliwy. Christene, Angielka (3 lata) dyslektyczka, jednak potrafiła czytać i pisać. Christopher, Anglik (13 lat) brat Christene, grał na harmonijce. Adalana (19 lat) nieśmiała lesbijka, mówiono, że ma „tańczące oczy” (oczopląs).
Osobowości niepożądane: Philip, Nowojorczyk (20 lat) brooklyński akcent, używał wulgarnych słów, popełniał drobne przestępstwa. Kevin (20 lat) pianista, miał na koncie np., napad na aptekę. Walter, Australijczyk (22 lata) myślał o sobie jako o myśliwym. April (18 lat) chciała się mścić na ojczymie Billy’ego. Samuel (18 lat) ortodoksyjny Żyd, jako jedyny wierzył w Boga. Mark (16 lat) robił to, co kazali mu inni. Gdy nic nie robił to siedział i wpatrywał się w jeden punkt na ścianie. Steve (21 lat) oszust, nie wierzył w diagnozę dotyczącą osobowości wielorakiej. Lee (20 lat) typ dowcipnisia, często wywoływał kłótnie. Jason (13 lat)wpadał w histerie i miewał napady złości. Robert (17 lat) dużo fantazjował, chciał aby świat stał się lepszy. Shawn (4 lata) głuchy, wydawał dźwięki przypominające bzyczenie. Martin (19 lat) Nowojorczyk, atencjusz, lubił się popisywać. Timothy (15 lat) zamknięty w sobie.
I w końcu najważniejszy – Nauczyciel (Mistrz) – „super-ego” – posiadał pamięć wszystkich innych osobowości.
Jego przeszłość została ujawniona, a może ujrzała światło dzienne właśnie dzięki Nauczycielowi, który nazywał siebie „Billym w jednym kawałku”. Nietrudno zgadnąć skąd wziął się ten tłum w umyśle Billy’ego, analizując jego dzieciństwo i młodość. Każda z „osób” odpowiada jakiemuś zdarzeniu (jakiejś traumie): osamotnienie, opieka, zagubienie, agresja, gwałt i kopanie grobu… To Arthur podjął decyzję o „wyeliminowaniu Billy’ego” – w wieku 14 lat został całkowicie uśpiony przez swoje alter ego.
Terapia zaczęła przynosić rezultaty i w efekcie mężczyzna potrafił wykonywać to, co wcześniej było zarezerwowane dla innych osobowości. Jako bite, maltretowane i molestowane dziecko coraz bardziej otwierał się na ludzi. Jednak ciągle powracało to jedno i chyba było w nim do końca jego dni. Billy mówił: Nie wiem kim jestem. Czuję się pusty.
Czy William Milligan jest nadal medyczną ciekawostką? Na pewno zapisał się na stałe na kartach historii medycyny i będą się o nim uczyć kolejni studenci psychiatrii.
Po przeczytaniu tej książki, tego reportażu obejrzałam na Netflixie 24 twarze Billy’ego Milligana miniserial dokumentalny, składający się z czterech odcinków. Nie ogląda się go łatwo, zresztą książki również łatwo się nie czyta. Niemniej tak jedno, jak i drugie polecam.
monweg
"Człowiek o 24 twarzach" do kupienia na Bonito
W ramach wyzwań: Przeczytam 120 książek w 2024 roku – 16/120; Abecadło z pieca spadło… - J; Mierzę dla siebie – 3,7 cm; 560 stron; Pod hasłem – kalka; Wielkobukowe bingo – książka powyżej 500 stron; Wielkobukowe alfabetyczne bingo – C; Wielkobukowe minibingo – nadrabiamy: książka zostawiona na później; Wyzwanie z tytułem – wersja niebieska - liczba
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz