środa, 21 czerwca 2023

Duchy Jeremiego - Robert Rient

 

Robert Rient

Duchy Jeremiego

Wydawnictwo Wielka Litera

ISBN 9788380321922

Powieść Duchy Jeremiego miała premierę sześć lat temu w 2017 roku. Nie mam pojęcia jak to się stało, że wówczas jej nie przeczytałam. Trafiłam na nią teraz. Tak sobie myślę, że może dobrze się stało. Wtedy chyba nie udźwignęłabym całego zła i bólu, który ze sobą niesie. A teraz… Teraz staram się sobie radzić.


Używamy słowa "duch", ale równie dobrze możemy powiedzieć: natrętne myśli, nierozwiązane problemy, tajemnice rodzinne, wyparte emocje, niepokój, lęk. Niektóre z tych zjawisk odczuwane przez współczesnych Polaków związane są z przeszłością, historią kraju i poszczególnych rodzin. Duchy uaktywniają się zwłaszcza w czasach niespokojnych, pełnych konfliktów - właśnie teraz stworzyliśmy im doskonałą przestrzeń, żeby szybowały pomiędzy ludźmi. Duchy są dla mnie pierwiastkiem irracjonalnym w zachowaniach ludzkich. Ich działanie może się przejawiać w poczuciu wyolbrzymionego lęku przed obcymi, np. uchodźcami, albo w zbiorowym poczuciu niższości lub wyższości, poczuciu winy lub dumy za swoich rodaków. Zazwyczaj wszelkie te skrajności omijają prawdę. Niespokojne duchy z przeszłości mogą popychać nas do różnych działań, choć my ich ingerencji możemy nie zauważać.
[z wywiadu dla dzieje.pl – Agata Szwedowicz].


Wydaje mi się, że każda rodzina ma jakieś „duchy”. U jednych o nich się mówi otwarcie; u innych zataja przed całym światem. „Duchy” – tragedie dotykające Jeremiego czyli tytułowego bohatera książki Rienta, zjawiają się nagle i spadają na chłopca niespodziewanie wielką falą. Tak, dobrze napisałam – chłopca, bo Jeremi ma dwanaście lat i praktycznie w jednym momencie dowiaduje się o tylu różnych sprawach, że przytłoczyłoby dorosłego.

Matka choruje na raka; ojca nie ma, bo wybrał inną rodzinę. Dziadek, do którego przez kłopoty finansowe zmuszeni są się przeprowadzić cierpi na Alzheimera i jest Sybirakiem. Babcia, która zginęła w dramatycznych okolicznościach była Żydówką ocaloną z Zagłady. I ciotka, Estera „opętana przez Boga”, lesbijka. Jest jeszcze sąsiadka, Maria, również Żydówka, która niechętnie rozmawia o przeszłości.

Ciekawe kto z was poradziłby sobie z tyloma rewelacjami w jednym momencie? A przypominam – Jeremi ma dopiero dwanaście lat. Niby chciałby być dorosły, jak większość nastolatków w jego wieku, ale w końcu to jeszcze dziecko. Niestety sytuacja jest nie do pozazdroszczenia i Jeremi zostanie zmuszony do szybszego dorośnięcia.


Nie jestem przekonana czy o tej książce powinno się pisać, czy powinno się ją oceniać. Ona jest poza wszelkimi ramami czy schematami. Ta książka jest absolutnie wyjątkowa. Może ktoś się zdziwić, jak można włożyć tyle nieszczęść, bólu, zła do tak niewielkiej objętościowo powieści? Można. I powiem więcej, całkiem dobrze to Rientowi wyszło, na tyle dobrze, że otrzymał za nią nominację do Nagrody Literackiej Nike.


Duchy Jeremiego” są próbą opowieści o niedoskonałej rodzinie, w której brakuje ludzi i umiejętności wyrażania siebie wprost. To próba spotkania się z własnymi duchami, dziecięcą, czasami zapomnianą naiwnością. [z wywiadu dla krytykapolityczna.pl – Olga Wróbel]


Duchy Jeremiego Roberta Rienta to książka dobra, zdecydowanie godna polecenia, ale jakby się zagłębić w tekst, mało prawdopodobna. Jednak Autor wyszedł obronną ręką wyznaczając na protagonistę i narratora opowieści dwunastolatka. Przez to opowiadana historia przytłacza troszkę mniej i staje się słodko-gorzka. Oczywiście przez nagromadzenie tragedii, które spadły na dziecko, książka wzrusza i wywołuje emocje. Przypuszczam, że niejednokrotnie także łzy.


Duchy Jeremiego to niezwykła opowieść, mierząca czytelnika z problemami starymi, jak świat, które nabrały nowego wydźwięku przez postać młodego bohatera. Strach, choroba bliskich, śmierć i radzenie sobie z odejściem najbliższej osoby, samotność, ale też przyjaźń i miłość. Dojrzewanie, cierpienie i „rodzinne duchy” w postaci niezbyt chcianego i nie do końca rozumianego dziedzictwa.


Ta książka pozostanie ze mną na długo. Jej nie da się tak po prostu zapomnieć. Jej lektura boli, ale jednocześnie niesie nadzieję.


(…) bo można być szczęśliwym.


monweg


"Duchy Jeremiego" do kupienia na Bonito


Książka bierze udział w wyzwaniach:

Przeczytam 120 książek w 2023 roku – 70/120; Mierzę dla siebie – 2,8 cm; 296 stron; Gavran bingo – książka, w której istotnym bohaterem jest dziecko; Odczarujmy półki – książki wydane w 2020 roku lub dawniej; Pod hasłem – lewo; Wyzwanie LC – przeczytam książkę z dziecięcym bohaterem; WyPożyczone

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz