Inger Christensen
alfabet
Przeł. Bogusława Sochańska
Wydawnictwo Lokator
ISBN 978-83-63056-48-3
“Gdyby nie istniała w polszczyźnie antonówka, odmiana drzewa owocowego okrywającego się wiosną białym kwieciem […], nie byłoby polskiego przekładu alfabetu!” - czytamy w posłowiu Bogusławy Sochańskiej, autorki kongenialnego przekładu tomu Inger Christensen. O co ten cały raban? Nie mogła być czereśnia albo jakaś śliwa? Ano właśnie nie mogła. Rzadko kiedy zdarza się książka poetycka tak przemyślana i skomplikowana pod względem budowy jak utwór jednej z najważniejszych duńskich poetek.
Ograniczenia dobrze robią literaturze – w przypadku tomu Christensen jest podobnie. Poetka zdecydowała się na podwójne podporządkowanie formy całej książki alfabetowi i ciągowi Fibonacciego. Każdy kolejny utwór rozpoczyna się od następnej literze, od a do n, i jednocześnie jest dłuższy od poprzedniego, mając tyle wersów, co dwa poprzednie: 1, 2, 3, 5, 8 etc. A zatem, gdyby nie antonówki w polszczyźnie, zastępujące duńskie drzewa morelowe, czyli abrikostræ, faktycznie cały zamysł tomu mógłby ulec deformacji – albo forma by ucierpiała, albo znaczenie. Trudno mi sobie wyobrazić tytaniczną pracę tłumaczki, która musiała nie tyle przełożyć na polski wiersze Christensen, co niemalże napisać od nowa, zbudować teksty w polszczyźnie, zachowując sens oryginału. Swoją drogą marzy mi się takie podwójne wydanie alfabetu, w którym obok przekładu Sochańskiej moglibyśmy przeczytać bardziej dosłowną wersję dla porównania.
Wiersze Christensen są poematem zachwytu nad światem, światem natury i drobnych rzeczy; jednocześnie osoba mówiąca wyraża niepokój, strach oraz ból związany z zatruwaniem i unicestwianiem tego cudownego miejsca – zatem obok borówek, cykad, drozdów i emu będą się pojawiać atom, bomba czy defolianty. Alfabet więcej ma jednak w sobie zadziwienia wszystkim dookoła, ogromem świata oraz jego małością, potęgą i delikatnością; zawsze w środku tego podziwu znajduje się człowiek czujący się częścią przyrody, żyjący i przyglądający się pięknu w ciszy, bez pośpiechu.
niehalo
"alfabet" do kupienia na Bonito
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Przeczytam 120 książek w 2023 roku – 62/120; Mierzę dla siebie – 0,8 cm; 98 stron; Odczarujmy półki – książki ulubionego gatunku; Wielkobukowe bingo – książka poniżej 300 stron; Wielkobukowe albo-albo – literatura skandynawska; Wielkobukowe alfabetyczne bingo – A; Wielkobukowe okładkowe bingo – nazwisko tłumacza na okładce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz