środa, 8 marca 2023

The Atlas Six. Wiedza zabija - Olivie Blake

 

Olivie Blake

The Atlas Six. Wiedza zabija

Cykl – The Atlas (tom 1)

przekład – Stanisław Bończyk

Wydawnictwo You&YA

ISBN 978-83-287-2410-5

Czasami zdarza się tak, że potrzebuję książki, przy której odpocznę, czyli takiej, która mnie nie wypompuje emocjonalnie, nie przeczołga i nie będę zmuszona nadmiernie główkować. W ten sposób, niejako skuszona również opisem i tym, że to fantastyka, którą lubię, sięgnęłam po pierwszy tom cyklu The Atlas. Przyznam, że okładka również w tym przypadku miała znaczenie, bo od pierwszego spojrzenia „wpadła mi w oko”. Podeszłam do lektury na tak zwanym luzie, bo żadnych oczekiwań nie miałam, w końcu o autorce nie wiem kompletnie nic. Rozpoczynając lekturę sama byłam niezmiernie ciekawa, jakie wrażenia wyniosę po jej zakończeniu.


Towarzystwo Aleksandryjskie otwiera swoje podwoje raz na dziesięć lat by przyjąć do swojej niezwykłej grupy nowych magów. Wybieranych jest sześciu, ale o ubieganie się potężnej władzy, bogactwa, prestiżu i wiedzę będzie mogła ubiegać się tylko piątka szczęśliwców. Tym razem finałowa szóstka to: Libby Rhodes i Nico de Varona – mistrzowsko poruszający się w obszarze fizyki; Reina Mori – utalentowana w magii przyrody; Parisa Kamali – telepatka; Callum Nova – empata oraz Tristan Caine posiadający bardzo rzadki dar – potrafi przejrzeć każdą iluzję. Przed nimi dwanaście miesięcy ciężkiej pracy, determinacji i rywalizacji. Komu uda się przetrwać? Kto odpadnie?


Po tym wstępie wypadałoby napisać kilka słów o tym, co sądzę o tej książce. I tutaj zaczynają się tak zwane schody. Bo szczerze mówiąc, nie wiem co mam napisać. Powieść Olivie Blake jest dobra i zła; jest ciekawa i nudna; jest wciągająca i nużąca. Miałam ochotę podczas lektury chwilami ani na moment się z nią nie rozstawać, by za kilka minut poczuć przemożną ochotę na rzucenie nią przez pokój. Jak widzicie jestem mocno rozdarta i nie potrafię jednoznacznie ocenić tej pozycji.


Blake jak chce potrafi zainteresować czytelnika (ba, nawet przykuć) czytanym tekstem, by za chwilę wszystko zepsuć nikomu i niczemu niepotrzebną sceną, która niczego nie wnosi do dalszej fabuły i stanowi typowy zapychacz. W taki sposób pojawiają się, prawie znienacka, sceny seksu, które są całkowicie pozbawione sensu.

The Atlas Six to powieść fantastyczna new adult, ale jak dla mnie za mało w niej magii, której powinno być więcej skoro kandydaci są nią obdarzeni. Za to zamiast niej mamy, trochę jak w grach strategicznych, strategie, intrygi, sojusze i zdrady. Bywają momenty, gdy można się pogubić kto z kim, przeciw komu i dlaczego…

Autorka postarała się dosyć dobrze dopracować bohaterów, nawet tych pobocznych, zapewniając im naprawdę sporo przestrzeni i miejsca. Jednak mimo tych zabiegów nie mogę powiedzieć żebym kogoś polubiła bardziej lub mu kibicowała. Prawdę mówiąc czytałam i było mi obojętne, jak to się skończy.


Uważam, że temat na powieść był dobry, potencjał też całkiem przyzwoity, ale niestety coś po drodze się zepsuł0 i nie wyszło tak rewelacyjnie, jak można by wnioskować po wielu ocenach na portalach i serwisach czytelniczych. A może to ja faktycznie na przestrzeni lat stałam się bardziej wymagająca i żeby mnie zadowolić trzeba czegoś więcej…

Chyba wrócę do cyklu o moim ulubionym młodym czarodzieju i sprawdzę czy mój gust aż do tego stopnia się zmienił. Jestem bardzo ciekawa czy Rowling znów mnie zaczaruje.


monweg

Dziękuję


Książka dostępna w dziale fantastyka w Tania Książka.pl


Książka bierze udział w wyzwaniach:

Przeczytam 120 książek w 2023 roku – 29/120; Mierzę dla siebie – 3,2 cm; 480 stron; Wielkobukowe bingo – książka z numerem w tytule; Wielkobukowe alfabetyczne bingo – T; Wielkobukowe okładkowe bingo – nazwisko tłumacza na okładce

1 komentarz:

  1. I ja nabrałam ochoty, by przekroczyć próg szkoły magów, choć na chwilę...

    OdpowiedzUsuń