środa, 22 marca 2023

Gdzie indziej - Gabrielle Zevin

 

Gabrielle Zevin

Gdzie Indziej

Elsewhere

tłumaczenie Grażyna Smosna

Wydawnictwo Initium

ISBN 978-83-62577-03-3

Czy książka zaczynająca się czyjąś śmiercią może nie być przytłaczająca i przygnębiająca? Po lekturze Gdzie Indziej mogę z pełnym przekonaniem napisać, że może. Nie szukałam tej powieści, nie znałam autorki – książka trafiła do mnie, bo moja przyjaciółka stwierdziła, że może mi się spodobać i była ciekawa mojej opinii. I wiecie co? Miała rację. Gdzie Indziej to interesująca, zachwycająca i dająca nadzieję powieść. Warto było po nią sięgnąć i cieszę się, że mogę się podzielić z wami kilkoma spostrzeżeniami.


Przykro mi, ale nie spotkało mnie nic szczególnego… jestem tylko dziewczyną, która zapomniała spojrzeć w obie strony, zanim przeszła na drugą stronę ulicy.


O czym się marzy gdy ma się piętnaście lat? O zakochaniu, o miłości, o szkole, studiach, o dorośnięciu, wyjściu za mąż, założeniu rodziny… Liz, bohaterka Gdzie Indziej, może o tym wszystkim zapomnieć. I to przez jeden błąd. W jednej chwili przechodziła przez ulicę, a w drugiej… znalazła się na pokładzie statku "Nil". Liz potrzebuje czasu by pogodzić się z faktem, że nie żyje i nie zobaczy już swoich bliskich i znajomych, że nie dorośnie. Pojawia się pytanie: czy długo będzie tak płynąć? Gdy zaczyna wątpić "Nil" dobija do brzegu Elsewhere (Gdzie Indziej), niesamowitej wyspy, na której umarli nie starzeją się, nie zostają również w takiej formie, w jakiej opuścili swój żywot. Tylko młodnieją. Pomysł być może zaczerpnięty z Ciekawego przypadku Benjamina Buttona Francisa Scotta Fitzgeralda, ale tutaj ma zupełnie inny wydźwięk. Tak więc zmarli młodnieją, aż staną się dziećmi, by powrócić na Ziemię i rozpocząć kolejne życie.


Gdzie Indziej to niezwykła powieść dla docelowej grupy czytelników – nastolatków, ale uważam, że każdy w tej książce znajdzie coś dla siebie przez jej uniwersalność. Książkę można sklasyfikować jako fantastykę przez poruszaną tematykę oraz gadające zwierzęta (w sumie to byłoby świetnie w końcu wiedzieć, co mają do powiedzenia nasze koty i psy, a nie tylko się domyślać). Jednak nie jest to tylko fantastyka o czym możecie się z łatwością przekonać. Wystarczy jedynie sięgnąć po tę opowieść.


Być może ktoś będzie miał zarzut, że jest zbyt dziecinna, zbyt infantylna, ale to nie przeszkadza w jej odbiorze. Porusza wiele ważnych i mądrych tematów, między innymi pogodzenie się ze śmiercią, a także całkowite przeciwieństwo, czyli cieszenie się życiem bez względu na to jaką formę przybiera.

Autorka nie zabiera nas „w podróż” po niebie, ani czyśćcu, nie funduje również żadnych biblijnych ani religijnych odniesień, więc dla niektórych całość może być pozbawiona logiki i głębi. Postarajcie się powagę schować gdzieś głęboko w sobie i spróbujcie cieszyć się tą historią, która ma w sobie namiastkę realizmu magicznego.


Wielu ludzi na Ziemi pozostaje martwymi przez całe swoje życie (…)


monweg


Książka bierze udział w wyzwaniach:

Przeczytam 120 książek w 2023 roku – 34/120; Abecadło z pieca spadło; Mierzę dla siebie – 2 cm; 248 stron; Gavran bingo – bonus – książka pożyczona; Wielkobukowe bingo – książka pożyczona; Wielkobukowe albo-albo – powieść młodzieżowa; Wielkobukowe alfabetyczne bingo – G; Wielkobukowe okładkowe bingo – postać odwrócona tyłem; WyPożyczone

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz