środa, 28 grudnia 2022

Heretycy - Leonardo Padura

 

Leonardo Padura

Heretycy

Herejes

Przeł. Dorota i Adam Elbanowscy

Noir sur Blanc

ISBN 978-83-7392-790-2

Co łączy Żydów, Kubańczyków i XVII-wieczny Amsterdam? Brzmi jak jeden z najsuchszych żartów, jakie można wymyślić, ale rozwiązanie wcale nie okaże się żenujące. Wszystko za sprawą Leonarda Padury, którego miałem przyjemność poznać w ubiegłym roku przy okazji Człowieka, który kochał psy, powieści opowiadającej o zamachu na Lwa Trockiego i losach jego zabójcy. Teraz, czytając Heretyków, zauważyłem, jak ważnym motywem w twórczości kubańskiego pisarza musi być wolność. Choć w Polsce do tej pory, poza Heretykami, wydane zostały trzy książki Padury z detektywem Mariem Condem jako postacią wiodącą, dla mnie było to pierwsze spotkanie z eks-policjantem z Hawany.



Powieść Padury rozpoczyna się w stolicy Kuby w 1939 roku od przedstawienia małego Daniela Kamińskiego, którego syn, Eliasz, blisko 70 lat później poprosi Maria Condego o pomoc w wyjaśnieniu paru rodzinnych zagadek, które łączy obraz Rembrandta, należący do Kamińskich od pokoleń. Zlecenie, przyjęte początkowo przez dawnego policjanta z uwagi na kłopoty finansowe, staje się dla niego początkiem nie tylko podróży w głąb historii rodziny Eliasza oraz całej Kuby, ale także poznaniem współczesnego kolorytu wyspy.



Padura w Heretykach wykorzystał dość ciekawy zabieg; podzielił powieść na trzy księgi, w każdej opowiadając inną opowieść. Księga Daniela odsyła czytelnika wspomnianej już historii rodziny Kamińskich oraz słynnego obrazu. Oprócz współczesnej Hawany cofnięci w czasie obserwujemy losy statku “Saint Louis” w 1939 roku i sytuację na Kubie w latach 50., w celu znalezienia rozwiązania dla dawnych intryg. W Księdze Eliasza przenosimy się do XVII-wiecznego Amsterdamu, towarzysząc młodemu Żydowi, którego największym marzeniem jest uczyć się malarstwa od samego mistrza, Rembrandta. Księga Judyty stanowi powrót do kubańskiej stolicy i współczesności oraz do Maria Condego, który rozpoczyna poszukiwania zaginionej dziewczyny, a ta sprawa zaprowadzi go do dzielnic i kręgów niedotkniętych biedą. Choć na pozór te trzy historie wydają się zupełnie różne, to tytuł powieści może posłużyć nam za klucz do ich wspólnego odczytania



Heretycy z uwagi na postać detektywa mogą być traktowane jako jedna z części kryminałów z Mariem Condem. Jeśli każda dotychczasowa książka wyglądała podobnie, to warto byłoby się im przyjrzeć bliżej. W Heretykach Padura skorzystał z konwencji kryminalnej, pojawia się kilka cech charakterystycznych dla gatunku. Autor wykracza jednak daleko dalej poza rozwiązywanie intrygi, tworząc dokładny obraz kubańskiego społeczeństwa - pod tym względem możemy doszukiwać się podobieństwa z Rembrandtem, bo nie chodzi o piękne, przesłodzone przedstawienie, lecz jak najwierniejsze rzeczywistości. Ponadto Padura funduje czytelnikowi podróże w przeszłość, które również zostały dobrze dopracowane, dzięki czemu efekt końcowy wydaje się wiarygodny.



Powieść staje się dla nas wystawą z wizerunkami różnego rodzaju heretyków, a choć rozbieżności między postaciami są widoczne jak na dłoni, to łączy je wszystkie potrzeba wolności i dążenie do niej za wszelką cenę. Widać to wyraźnie w portretach Daniela Kamińskiego i jego stryja Josepha, podobnie w przypadku Eliasza Ambrosiusa czy samego Maria Condego, a także innych bohaterów powieści Padury. Każdy z nich dokonuje wyboru, który naznaczy jego przyszłość; decyduje się odejść od praw lub dogmatów, gdy te okazują się wiązać mu ręce. Padura dotyka tematyki trudnej, lecz przedstawia ją w formie stosunkowo łatwej w odbiorze zarówno w warstwie językowej, jak i fabularnej. Podział Heretyków na tak silnie oddzielone części był dla mnie wybijający z rytmu i nie ukrywam, że chciałbym mocniej wgryźć się w wątek amsterdamski, ale całość wychodzi obronną ręką. Książką kubańskiego pisarza, przecież też heretyka, powinni być usatysfakcjonowani wszyscy, którzy nie boją się ważnych tematów, ale wolą klasyczne fabuły od eksperymentalnej prozy.


niehalo

Dziękuję




"Heretycy” do kupienia na Bonito


Książka bierze udział w wyzwaniach:

Przeczytam 120 książek w 2022 roku – 124/120; Mierzę dla siebie – 4,6 cm; 610 stron; Pod hasłem – flaga posiada barwy białą i czerwoną; Trójka e-pik – listopad – wyspiarskie klimaty – Kuba; Wielkobukowe bingo – książka powyżej 500 stron, książka z historią w tle, świeżynka; Wielkobukowe minibingo – świeżynka; Wielkobukowe okładkowe bingo – okładka ze zdjęciem; Wielkobukowe alfabetyczne bingo - H

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz