Beth O’Leary
Zamiana
The Switch
z angielskiego przełożył Łukasz Praski
Seria - Mała czarna
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-8215-039-1
Czasami zdarza się tak, że zupełnie niechcący bierze się w ręce jakąś książkę, która w danym momencie naszego życia staje się strzałem w dziesiątkę. Normalnie może stałaby jeszcze na półce i czekała na swoja kolej. Ale los skierował właśnie teraz na nią mój wzrok. Mowa o książce Zamiana, która została wydana w nowej serii Wydawnictwa Albatros Mała czarna. Niektórym może się kojarzyć z powieściami dla kobiet – może i słusznie – choć ja uważam, że jeżeli w tej serii jest więcej takich książek to są na tyle uniwersalne, że każdy spędzi z nimi miło trochę czasu.
Leena jest za młoda, żeby utknąć w miejscu.
Eileen jest za stara, żeby zaczynać od nowa.
Jak śmierć bliskiej osoby może nas zmienić?
Jak poradzić sobie ze stratą?
Może zamienić się życiem z kimś innym?
Leena wpada na szalony pomysł takiej właśnie zamiany. Ona zamieszka w domu babci w wiosce w Yorkshire, gdzie wszyscy się znają i wszystko o wszystkich wiedzą, a jej babcia pojedzie na jej miejsce do Londynu. Porzuconej przed laty przez męża Eillen nie trzeba długo namawiać do tego planu. Poza tym kobieta, mimo bardzo dojrzałego wieku, szuka w swoim życiu odrobiny szaleństwa, przygody i miłości. Leena po śmierci siostry nie daje sobie rady. Dotąd bardzo kompetentna teraz zawala najważniejsze projekty. Dla niej ta zamiana będzie znaczyć zupełnie co innego. A przy okazji może uda się poprawić relacje z matką, która jest naprawdę w kiepskim stanie.
Leena jest na przymusowym dwumiesięcznym urlopie, ale nie zamierza na nim próżnować. Lista spraw do załatwienia, zostawiona przez babcię, skutecznie powinna zająć jej czas i myśli. Obie panie - Leena i jej babcia Eileen chyba nawet nie podejrzewają jak bardzo są do siebie podobne i uwierzcie mi na słowo, że nie tylko imię i więzy krwi je łączą. Obie, mimo różnicy wieku mają bardzo zbliżone spojrzenie na świat i będą miały okazję się o tym przekonać.
Nie myślcie jednak, że jedynym tematem tej opowieści jest zamiana ról. O nie. Nie jest nią także śmierć, lecz radzenie sobie z pustką po bliskiej osobie. Większość z was na pewno straciła w życiu jakąś osobę, na której jej zależało, więc zdajecie sobie sprawę, jak trudno jest pogodzić się z odejściem kogoś, kogo bardzo się kochało. Śmierć siostry Leeny, Carli, odcisnęła piętno na kobietach w tej rodzinie: Eileen, Marian i Leenie. Wraz z bohaterkami Zamiany przeżywamy stratę najbliższej osoby, smutek, złość, obwinianie się, aż w końcu pogodzenie się z tym, co się wydarzyło i na co nie miały przecież wpływu.
Jeśli w tym momencie założyliście, że jest to jakiś smętny melodramat, to jesteście w błędzie. Zamiana może co prawda spowodować, że z waszych oczu popłyną łzy, ale równie często (a według mnie nawet częściej) uśmiechniecie się, a nawet zaśmiejecie w głos. Znajdziecie się w środku wydarzeń, którymi kierować będą Eileen i Leena. I uwierzcie mi, bądź nie, że będzie się działo i będzie bardzo interesująco.
Swoje pierwsze rendez vous z autorką Współlokatorów (koniecznie muszę przeczytać!) uważam za bardzo udane i życzę wam podobnych wrażeń. Zamiana jest powieścią obyczajową, ale taką, która bawi i wzrusza; jest historią o stracie i próbie radzenia sobie z nią; jest także opowieścią dwóch kobiet, które pokazują nam, że na zmiany w życiu nigdy nie jest za późno. A może pod wpływem tej lektury ktoś z was również postanowi coś zmienić.
monweg
Dziękuję
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Akcja 100 książek w 2020 roku – 100/120; Mierzę dla siebie – 3,1 cm; Misja specjalna – Zatytułuj się 4 - „O”; Olimpiada czytelnicza – 416 stron; Trójka e-pik – zaległość z maja – zajrzyj w głąb siebie
Może kiedyś.
OdpowiedzUsuń