środa, 9 września 2020

Sekretne życie pisarzy - Guillaume Musso


Guillaume Musso
Sekretne życie pisarzy
La vie secréte des écrivains
z francuskiego przełożyła Joanna Prądzyńska
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-8215-079-7


Guillaume Musso – francuski powieściopisarz; z wykształcenia ekonomista; z zawodu nauczyciel (pracował w liceum w Lotaryngii i na uniwersytecie w Nancy). W 2001 roku wydał swoją pierwszą powieść Skidamarink, jednak to druga Et après... przyniosła mu popularność i sławę. Sekretne życie pisarzy jest jego siedemnastą książką, ale tak się złożyło, że to moje pierwsze spotkanie z twórczością Musso. Z reguły natykałam się na dobre opinie o książkach Musso i było tylko kwestią czasu, aż sama się na którąś z nich zdecyduję. I oto stało się.

Młody pisarz Nathan Fawles po napisaniu trzeciej powieści, będąc u szczytu swej kariery, postanawia odejść na emeryturę (w wieku 35 lat!). Rzecz niesłychana, gdyż Nathan jest rozchwytywany, a jego książki sprzedają się jak świeże bułeczki. Opinia publiczna i wielbiciele jego twórczości są zdruzgotani. Tymczasem Fawles zaszywa się na małej wyspie Morza Śródziemnego, Beaumont. Nie tylko mnie zaintrygowało postępowanie pisarza.

Po latach na wyspie zjawiają się dwie osoby: Raphaёl Bataille, młody człowiek, początkujący pisarz, którego pierwsza powieść została odrzucona przez wiele wydawnictw, a który liczy na opinię o niej wielkiego Nathana Fawlesa; Mathilde Monney, młoda szwajcarska dziennikarka. Obydwoje mają swoje powody aby zbliżyć się do byłego pisarza.
Wkrótce na spokojnej (prawie sielskiej) dotąd wyspie zostaje znalezione ciało kobiety, która przed śmiercią była torturowana.

Sekretne życie pisarzy czyta się jak kilka luźnych historii, które w kluczowym momencie łączą się z sobą w jedną spójną opowieść. Bohaterowie tych historii okazują się być połączeni w sposób, który początkowo nie przychodził nam do głowy. Ale przyszedł Guillaume Musso i dzięki temu otrzymujemy książkę kompletną.

Sekretne życie pisarzy, wbrew tytułowi, to thriller, choć od początku miałam co do tego wątpliwości. Początkowo odbierałam tę książkę jako powieść obyczajową z wątkiem kryminalnym, zważając na fakt, że zostało popełnione morderstwo. Jednak z kolejnymi przewracanymi kartkami stwierdziłam, że to faktycznie jest thriller. I to bardzo dobry thriller. Historia, którą zaserwował nam Musso wciąga od pierwszej strony, a lektura jest czystą przyjemnością. Książka praktycznie czyta się sama, a nam pozostaje już tylko dać się jej ponieść. A jest to o tyle łatwe, gdyż styl Musso zachęca do czytania.


Musso bawi się z czytelnikiem w kotka i myszkę, naprowadza na fałszywe tropy. I powiem wam szczerze, że ta zabawa bardzo mi się podobała. Momentami czułam się jak zagubione dziecko we mgle, by za chwilę wszystko ułożyło się na właściwych miejscach. A wszystko zaczyna się od zagubionego przed laty aparatu, który spaja historie w całość.

Jak napisałam wcześniej to moje pierwsze spotkanie z twórczością Musso, ale zdecydowanie nie ostatnie. Za wcześnie żeby napisać, że stanie się on jednym z moich ulubionych pisarzy, ale ta książka daje na to nadzieję. Jeżeli nie czytaliście jeszcze tego francuskiego pisarza, to proponuje dać mu szansę i rozpocząć z nim i jego dziełami przygodę. Ja będę ją kontynuowała, a jest w czym wybierać. A Sekretne życie pisarzy polecam.

monweg

Dziękuję


Książka bierze udział w wyzwaniach:
Akcja 100 książek w 2020 roku – 94/120; Mierzę dla siebie – 2,5 cm; Olimpiada czytelnicza – 288 stron

1 komentarz:

  1. Ten tytuł mam przed sobą, ale trzy przed ostatnie książki Musso lekko mnie rozczarowały. Zdecydowanie wolę jego wcześniejsze powieści.
    Mimo wszystko cieszę się, że twoje pierwsze spotkanie z twórczością autora, uważasz za udane.
    Pozdrawiam, Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń