David Levithan
Dzień
za dniem
Cykl
– Każdego dnia (tom 3)
Someday
Przekład
– Donata Olejnik
Wydawnictwo
Dolnośląskie
ISBN
978-83-2715-600-6
Z książkami z cyklu Każdego dnia (Każdego dnia; Pewnego dnia) miałam styczność jakiś czas temu.
Historie stworzone w wyobraźni Davida Levithana, choć tak mało
prawdopodobne, spodobały mi się na tyle, że z chęcią sięgnęłam
po trzecią odsłonę. Czy się zawiodłam? A może podobało mi się
jeszcze bardziej?
Odkąd A sięga pamięcią, jego życie sprowadza się do tego, że codziennie budzi się w ciele innej osoby i musi w nim dotrwać do końca dnia. A święcie wierzy, że jest jedyną osobą na świecie obdarzoną taką przypadłością. Myli się jednak. Nie jest sam.
Od zawsze zmagał się z wszechogarniającą go samotnością, teraz dochodzi do tego zrozumienie, do czego mogą prowadzić miłość i samotność – oraz odkrycie, jak to jest, gdy się okazuje, że są jednak inni, tacy sami jak A.
W pierwszych dwóch tomach poznałam A i
jego fascynację Rhiannon. Każdego dnia zabrało mnie w podróż po
odczuciach A, a w książce Pewnego dnia to z punktu widzenia
Rhiannon oglądamy ich związek/niezwiązek. Obie części okazały
się bardzo ciekawe, choć uważam, że lepsza była pierwsza, może
właśnie dlatego, iż dopiero zagłębialiśmy w ich skomplikowaną
korelację.
Czy
bycie codziennie kimś innym może być fajne? Być może większość
z was odpowie na to pytanie twierdzącą, jednak bohater tej
opowieści, A na pewno będzie miał na ten temat zupełnie inne
zdanie. Odkąd tylko pamięta przenosi się z jednego ciała do
drugiego, nie zagrzewając nigdzie miejsca. Nigdy nie wie czy będzie
dziewczyną czy chłopakiem; czy jego skóra będzie czarna, biała,
żółta…; jaki będzie miał kolor włosów czy oczu. I
przypuszczam, że nie tylko to może go zdziwić. Najbardziej jednak
zszokowany jest, gdy poznaje dziewczynę, w której zakochuje się
bez reszty. A najdziwniejsze jest to, że to uczucie wydaje się
odwzajemnione.
Obiektem
westchnień A jest Rhiannon. Wyjątkowa dziewczyna. O jej
wyjątkowości może świadczyć fakt jak łatwo uwierzyła w tak
trudne do ogarnięcia myślą życie A. Pokochała go i wydaje się
nie zauważać tego wszystkiego co się wokół niej dzieje. Jednak A
zdaje sobie sprawę, że taki związek nie ma przyszłości i postanawia odejść. Dzień
za dniem zabiera nas znów do głów i serc nastolatków, którzy z
rozsądku postanowili się rozstać. Czy to było dobre posunięcie,
skoro ich myśli pełne są wspomnień o tej drugiej osobie? A może
od chwili, w której się poznali, zostali niejako na siebie skazani?
W
najnowszej książce Levithana poznajemy również inne osoby, które
są takie same jak A. Większość z nich jest pogodzona z takim
życiem i tak jak A postanawia nie rzucać się w oczy i szanować
cudze życie. Nie angażując się za bardzo spędzają ten dany im
czas w ciałach swoich jednodniowych nosicieli. Ale zdarzają się
też takie osoby, jak X. X jest czarnym charakterem, którego wydaje
się bawić taka sytuacja. I nie wiedzieć do końca dlaczego bardzo
łaknie kontaktu z A. Potrafi zachowywać się naprawdę okropnie,
żeby dopiąć swego. Może nawet się posunąć do… Nie, nie mogę
tego zdradzić.
Teraz
powinnam napisać czy ta nowa książka mi się podobała. Szczerze
przyznaje, że niestety nie tak, jakbym tego chciała. Najbardziej
przekonuje mnie część pierwsza cyklu. Trzecia momentami wydaje się
pisana na siłę, ale mimo tego czyta się szybko i z zaciekawieniem,
co prawda nie z rosnącym, ale jednak. Dzień
za dniem bardziej przypomina powieść sensacyjną, lecz nie staje
się przez to ciekawsza. I znów niestety – czytelnik nie otrzymuje
odpowiedzi na pytania, które się nasuwają podczas lektury. Czy
polecam? Naprawdę nie wiem. Może powinny przeczytać to osoby,
które już znają wcześniejsze tomy, ale też niekoniecznie.
Absolutnie odradzam tym z was, którzy ich nie czytali. Jak widzicie,
sami musicie podjąć decyzję. Uważam, że jeśli nie poznacie
dalszego ciągu tej historii to świat się nie zawali.
monweg
monweg
Dziękuję
Książka
bierze udział w wyzwaniach:
Akcja
100 książek w 2020 roku – 13/120; Mierzę dla siebie – 2,5
cm; Zatytułuj się – M; Oflagowani – biały; Olimpiada
czytelnicza – 320 stron; Tygodniowe wyzwania książkowe – 145.;
Wielkobukowe bingo – powieść młodzieżowa; Wizażowe wyzwanie
czytelnicze – 3.
Nie planuję czytać.
OdpowiedzUsuńChyba nic nie stracisz.
Usuń