Katherine Arden, urodzona
w Teksasie, przez rok uczyła się w szkole średniej we Francji.
Przed rozpoczęciem studiów W Middlebury College mieszkała i
studiowała w Moskwie. W Middlebury specjalizowała się w
literaturze francuskiej i rosyjskiej. Po studiach przeniosła się na
Hawaje, gdzie wykorzystywała wszelkie możliwe sposoby zarobkowania,
od pisania wniosków o granty, smażenie naleśników, po
przewodzenie wycieczkom konnym. Obecnie mieszka w USA w stanie
Vermont. Jest autorką bestsellerowej zimowej trylogii.
Niedźwiedź i słowik
The Bear and the
Nightingale
Cykl – The Winternight
Trilogy
Przekład – Katarzyna
Bieńkowska
Warszawskie Wydawnictwo
Literackie Muza
ISBN 978-83-287-0827-3
Na dalekiej Rusi, na
skraju pustkowia, zima trwa przez większą część roku. Podczas
długich wieczorów Wasilisa i jej rodzeństwo słuchają bajek,
które opowiada im niania. Wasia uwielbia zwłaszcza historię o
Mrozie, błękitnookim demonie zimy. Mądrzy Rosjanie boją się go,
gdyż zabiera zbłąkane dusze.
Pewnego dnia owdowiały
ojciec Wasi przywozi z Moskwy nową żonę. Fanatycznie nabożna
macocha zakazuje rodzinie składania ofiar domowym duchom. Na wioskę
zaczynają spadać kolejne nieszczęścia, a zło z lasu podkrada się
coraz bliżej. By obronić rodzinę przed niebezpieczeństwem,
Wasilisa przywołuje swoją skrywaną dotąd magiczną moc...
Dziewczyna z wieży
The Girl in the Tower
Cykl – The Winternight
Trilogy
Przekład – Katarzyna
Bieńkowska
Warszawskie Wydawnictwo
Literackie Muza
ISBN 978-83-287-1160-0
Na dworze Wielkiego
Księcia Moskiewskiego trwają walki o władzę i narastają
niepokoje. Tymczasem na okoliczne wsie napadają bandyci, którzy
podpalają domy i porywają dziewczynki. Wielki Książę i jego
wierny druh, brat Aleksander wyruszają, by pokonać rozbójników.
Po drodze spotykają młodzieńca na wspaniałym koniu. Jedynie
Sasza, mnich wojownik, rozpoznaje w tym wojowniku swoja młodszą
siostrę Wasię, w rodzinnej wiosce uznana za zmarłą oraz za
czarownicę.
Jak niesamowite jest to, że bez względu na wiek łakniemy bajek i
baśni. Katherine Arden stworzyła przepiękną, mroczną baśń dla
dorosłych czytelników, opartą na ludowych wierzeniach i
przesiąkniętą magią. Na pewno nie są to baśnie dla dzieci i do
poduszki. Chyba, że chce się mieć koszmary, bo zła u Arden nie
brakuje.
Za
mną dwie części baśniowej zimowej trylogii. Niedźwiedź i słowik
przybliża nam ludowe przekazy, poznajemy demony, które za drobne
podarki opiekowały się domem, zagrodą oraz domownikami. Ale nie
jest to żadna demonologia, więc poznanie może wydać się niektórym
czytelnikom dość pobieżne. Mnie wystarczyło. Jesteśmy obserwatorami
zderzenia wierzeń z wiarą kościoła i jest to interesujący
aspekt.
Najważniejsza
jednak dla tej opowieści jest Wasilisa. Interesująca młoda
bohaterka, silna, uparta, zdecydowana. Dziewczyna obdarzona mocą,
której z początku nie bardzo rozumie. Widzi to, czego nie
zauważają inni. Zostawia podarki zaprzyjaźnionym duchom i demonom. Nie
da się nie lubić tej niezwykłej bohaterki z bystrym umysłem i
silną wolą.
Dziewczyna
z wieży kontynuuje przygody Wasilisy. Dziewczyna zostaje wygnana z
wioski za uprawianie czarów. Ma dwa wyjścia: wyjść za mąż, albo
przenieść się za furtę klasztorną. Wasia jednak wybiera dla
siebie trzecie rozwiązanie, ucieczkę. Przebiera się za chłopca i
odjeżdża na koniu w nieznane, w głąb lasu. Los sprawia, że trafia na
moskiewski dwór i spotyka siostrę i brata. W tej części trochę
mniej jest magicznego klimatu, ale za to otrzymujemy spiski, walki, a
nawet próbę obalenia władcy.
Obie
książki zachwyciły mnie formą. Mroczna baśń, cudowne fantasy z
odrobiną grozy, która może wywołać cierpnięcie skóry. Lubię
takie połączenie i szczerze mówię, zakochałam się w tych
zimowych baśniach. Fantastyczny świat aż puchnie od emocji i
magii. Ale te książki mają jeszcze dodatkowo bardzo ważne
przesłanie. Opowiadają o dojrzewaniu młodej dziewczyny, kobiety w
świecie zdominowanym przez mężczyzn, która szuka dla siebie
własnej drogi.
Jako
dziecko lubiłam czytać i oglądać rosyjskie baśnie. Zresztą
moje dzieciństwo i młodość przypadły na inne czasy niż obecne i
trzeba się było pogodzić z rosyjskimi, czeskimi i niemieckimi
produkcjami. Nie wiem dlaczego, ale rosyjskie baśnie wydawały mi
się najbardziej magiczne. Gdy zatopiłam się w lekturze powieści
Katherine Arden, wróciłam do tamtych czasów, znów stałam się
młodą dziewczyną, która pożąda cudownych i fantastycznych
opowieści. I wiecie co, bardzo mi się to spodobało.
Niedźwiedzia
i słowika oraz Dziewczynę z wieży polecam każdemu dorosłemu
czytelnikowi. Warto odbyć tę podróż, poznać choć trochę
kulturę i wierzenia ludowe. Zatopić się w opowieści o wolności
i ucisku oraz poczuć subtelny dotyk magii. Zdecydowanie polecam, a
jednocześnie czekam z niecierpliwością na część trzecią.
Dziękuję
Książki biorą udział
w wyzwaniach:
Akcja 100 książek w
2019 roku – 50, 51/120, Czytamy nowości, Łów słów – ziew,
czyn, Olimpiada czytelnicza – 446 + 512 stron, Mierzę dla siebie –
3 + 3,3 cm, W 200 książek dookoła świata – Stany Zjednoczone
Przypomniała mi się rosyjska bajka "Konik Garbusek". Ciekawe książki.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zakupiłam oba tomy w Muzie. Bardzo lubię tego typu książki. Dzięki za recenzję.
OdpowiedzUsuń