Autor
– Vesna Goldsworthy
Tytuł
– Gorski
Wydawnictwo
Prószyński i S-ka
ISBN
978-83-8069-415-6
Gorski pożąda wszystkiego, co najlepsze, i dostaje wszystko, czego pożąda. Najbardziej tajemniczego z oligarchów przywiodła do brytyjskiej stolicy miłość do Natalii, którą poznał przed laty w Rosji. To, że kobieta jest obecnie zamężna z Anglikiem, stanowi dla niego jedynie drobną niedogodność. To dla niej buduje swoje Tadż Mahal na brzegu Tamizy, w porównaniu z którym pałac Buckingham będzie przypominał bezkształtne pudło przy rondzie. Znajdzie się w nim wspaniała biblioteka, świadcząca o dobrym guście i wychowaniu. Potrzebne są jedynie książki.
Kiedy opancerzona limuzyna Gorskiego zatrzymuje się przed podupadłą księgarnią, zaskoczony młody człowiek za ladą otrzymuje zlecenie życia. Zyskuje też przywilej dostępu do bogatych i pięknych, do świata pełnego cudownych dzieł sztuki i… niebezpieczeństw.
Mądra opowieść, która stawia pytania o możliwość miłości w dzisiejszych czasach.
Gorski,
powieść porównywana do Wielkiego Gatsby’ego
Francisa Scotta Fitzgeralda. I słusznie, bo podobieństwo jest zauważalne.
Jednak Vesna Goldsworthy nie stworzyła kalki słynnej powieści. Na kanwie tamtej
powstała powieść nowa i świeża. Powieść, która mnie urzekła pięknem historii,
która w obecnych czasach wydaje się prawie niemożliwa. Ale nie tylko o miłość
tutaj chodzi, chociaż stanowi ona temat przewodni.
Tytułowy Gorski to „nowy
ruski”, tajemniczy prominent, obrzydliwie bogaty. Ma wszystko o czym tylko
zamarzy. Wszystko, oprócz miłości Natalii, za którą przyjechał do stolicy
Anglii. Na brzegu Tamizy powstaje „pałac” jakiego próżno szukać w Londynie, czy
nawet całej Europie. Budowla, która ma zachwycić przede wszystkim Natalię. To
dla niej umieszcza wewnątrz wyjątkową bibliotekę, zapełnioną tylko pierwszymi
wydaniami najznakomitszych książek.
Narratorem tej historii
jest młody księgarz Nikola Kimović, z pochodzenia Serb, który tymczasem za swoje
miejsce na ziemi wybrał Londyn. To również on jest odpowiedzialny za wypełnienie
wymarzonej biblioteki Gorskiego istnymi dziełami sztuki. A środki, żeby tego
dokonać ma nieograniczone. To dzięki Nikoli i jego spostrzegawczości czytelnik
dowiaduje się jak żyją piękni i bogaci tego świata.
Goldswothy napisała
książkę mądrą i nader interesującą. Jej niewielka objętość i ciekawa tematyka
powodują, że przebrnięcie przez tę opowieść trwa tyle co chwila. Szkoda, że nie
czyta jej się dłużej, że nie można się więcej cieszyć eleganckim językiem i
pięknie opisanym Londynem, miastem, które stanowi tło dla opowiadanej historii.
Gorąco polecam lekturę Gorskiego wszystkim. Bo powinni się
zachwycić nią fani Fitzgeralda, miłośnicy krótkich historii, a także ci, którzy
szukają w książkach miłosnych uniesień. I choć to niedługa opowieść, to na
długo pozostanie w sercu i głowie większości z was (w moich na pewno). Idealna
książka na koniec wakacji.
Taki interes zdarza się raz w życiu. Jeśli ktoś ma szczęście.
Najpierw był rok fantastycznych imprez: nieoczekiwany, niezasłużony rok, niepodobny do niczego, co przeżyłem do tamtej pory. A potem nagle wszystko się skończyło i musiałem wrócić do tego, kim byłem wcześniej, do innego języka i innego miejsca. Gorski zmienił moje życie.
Dziękuję
Książka bierze udział w
wyzwaniach:
52/2016 – 122/52, ABC
czytania – wariant 1, Czytamy nowości, Grunt to okładka, Historia z trupem,
Kiedyś przeczytam 2016, Motyw zdrady w literaturze, Olimpiada czytelnicza, Przeczytam
100 książek w 2016 roku – 122/100, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 1,5 =
19,3 cm, Reading Challenge 2016, Rosyjsko mi!, W 200 książek dookoła świata – literatura serbska
Intrygująca lektura!
OdpowiedzUsuńO, tak!
OdpowiedzUsuńSkoro z księgarnią w tle to już zdobyła moje serce.....
OdpowiedzUsuń