piątek, 1 sierpnia 2025

Abecadło z pieca spadło... podsumowanie lipca i litera na sierpień

1 sierpnia. Dacie wiarę, że połowa wakacji za nami? 

Dzisiaj o 17 zawyją syreny, ale wolę się nie wypowiadać na temat Powstania Warszawskiego, bo moje zdanie jest niepopularne 💔

Ostatnio walczę trochę ze zdrowiem i gdyby nie mój syn, to chyba nic, albo prawie nic nie ukazywałoby się na blogu. Mam jednak nieustającą nadzieję na poprawę swojego stanu i wiem, że niektórzy trzymają kciuki. Nie chcę zawieźć.

Podsumujmy lipiec



Ejotek
Adwokat diabła - Steve Cavanagh
Zgiń, przepadnij - Olga Rudnicka
Śmierć nadchodzi jesienią - Agatha Christie
Rendez-vous ze śmiercią - Agatha Christie
Pośród żółtych płatków róż - Gabriela Gargaś
Deficyt niebieskich migdałów - Agnieszka Zakrzewska
Mężczyźni w potrzasku - Kazimierz Kyrcz
Powrót do Jagodna - Karolina Wilczyńska
Szkarłatna litera - Nathaniel Hawthorne

Iwona
Joly
Droga Smoczych Źródeł - Janie Chang
Pod białym niebem - Elizabeth Kolbert


Monika
Sto mil ciszy - Aleksandra Rak
Pensjonat na kaczym wzgórzu - Paulina Kozłowska

monweg
Adwokat diabła - Steve Cavanagh
Deficyt niebieskich migdałów - Agnieszka Zakrzewska

Litera R chyba nie okazała się wcale tak "łaskawa" jak początkowo myślałam. Ma to odbicie w przeczytanych przez nas książkach. Oczywiście nie piszę o wszystkich dziewczynach. Oprócz liderek Ejotka i Iwony, które przeczytały odpowiednio 9 i 7 książek pozostałe uczestniczki zaliczyły po dwie. Wszystkim jednakowo gratuluję i dziękuję za udział w wyzwaniu.

A w sierpniu czytamy do literki M


Ponieważ jakby nie patrzeć wyzwanie niechybnie dobiega końca. Obecne przysporzyło nam trochę kłopotów. Ogłaszam, że jeżeli będziecie chętne na wspólną zabawę przez kolejne dwa lata (bo tyle liter ma alfabet) to będzie dużo łatwiej. Sądzę, że nie trzeba bardzo główkować żeby domyślić się na co teraz przyjdzie kolej.
Bardzo proszę abyście się określiły czy będziecie nadal czytały do wspólnego naszego wyzwania (bo tak naprawdę to ono już nie jest moje - JEST NASZE).