Jan Štifter
Café Groll
Przeł. Anna Radwan-Żbikowska
Il. Ondřej Dolejší
Książkowe Klimaty
ISBN 978-83-66505-85-8
Na mapie świata znajdziemy wielu pisarzy, którzy stali się niejako kronikarzami wybranego przez siebie miasta - a może to miasto wybrało ich? Claudio Magris wracający ciągle do Triestu, Paweł Huelle opisujący Gdańsk czy Miljenko Jergović wspominający Sarajewo. Swojego piewcę lub przewodnika po historii mają także Czeskie Budziejowice, a jest nim Jan Štifter.
Akcja jego krótkiej powieści Café Groll toczy się dwutorowo, w latach 20. XX wieku oraz kilka lat po II wojnie światowej. Głównym bohaterem i narratorem jest Rudolf Slíva, w międzywojniu młody lekarz, który dostaje propozycję pracy w Budziejowicach jako doktor kontrolujący stan aktorek teatrów i wodewilu oraz miejscowych prostytutek. Slíva, oprócz wiedzy medycznej, ma także talent do rysunku, czym zajmował się po zakończeniu praktyki lekarskiej. Jego opowieść pozwala czytelnikowi wejść nie tylko w głąb budziejowickich domów publicznych, ale otwiera skrywane karty historii.
Jan Štifter dał się poznać jako autor przykładający się do researchu, by tło historyczno-społeczne jego powieści było jak najwierniej oddane, co udowodnił w Kolekcjonerze śniegu. Nie inaczej jest w przypadku Café Groll, gdzie autor odszukał wiele szczegółów związanych z kawiarniami towarzyskimi, które stały otworem dla tych co bardziej majętnych mieszkańców lub tych, którzy od dawna odkładali pieniądze na tego typu wyjście. Dobrze widać to nie tylko w partiach opisowych, ale także w ilustracjach Ondřeja Dolejšíego utrzymanych w stylu Art déco. W rozmowie Krzysztofa Katkowskiego z Janem Štifterem, która ukazała się “Kulturze Liberalnej”, autor wspomina, że “w archiwum Budziejowic zachowało się sporo zdjęć autentycznych prostytutek z przełomu XIX i XX wieku. Ilustrator, Ondřej Dolejší, wykorzystał te fotografie, pociął je i stworzył z nich współczesne kolaże. Dzięki temu te dziewczyny symbolicznie wróciły do życia – mają swoją obecność w XXI wieku”.
Można pomyśleć, że Café Groll to książka o domach publicznych, ale od miejsc ważniejsze są osoby - Štifter dużo miejsca poświęcił kobietom, pracownicom seksualnym, pokazując ich perspektywę. Prostytucja stanowiła jedną z nielicznych profesji, które mogły pozwolić na utrzymanie przez kobietę rodziny lub dawały nadzieję na awans społeczny okupiony jednak wielkim kosztem, własnym zdrowiem i naznaczeniem. Spełniając zachcianki mężczyzn, same musiały trzymać swoją pracę w tajemnicy - przyzwolenie działało jednostronnie. Pod tym względem książkę Štiftera można odbierać jako opowieść o marzeniach, ale także straconych nadziejach, o pożądaniu, ale też przemocy, w końcu o społeczeństwie - pięknych fasadach domów i wstydliwych sekretach ukrytych w cieniu ich bram.
Café Groll zostało pięknie wydane - w niewielkim, poręcznym formacie, na przyjemnym w dotyku, grubym papierze; utrzymana stylistyka welwetowej zasłony w kolorze spłowiałego bordo dodaje jeszcze sznytu luksusowej knajpy z międzywojnia. Efekt końcowy odbioru treści książki i jej wydania dla mnie jest bardzo spójny, a dobry przekład Anny Radwan-Żbikowskiej pozwala cieszyć się tą nieśpieszną opowieścią.
niehalo
Dziękuję
W ramach wyzwań: Przeczytam 120 książek w 2025 roku – 85/120; Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 1,3 cm; 160 stron; Wielkobukowe bingo – książka, o której nikt nie mówi
Café Groll - Jan Štifter do kupienia na Bonito
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz