Graham Masterton
Szkarłatna wdowa
Scarlet Widow
Cykl – Beatrice Scarlet (tom 1)
z angielskiego przełożył Wiesław Marcysiak
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-8215-951-6
Szkarłatna wdowa to moje trzecie spotkanie z twórczością Grahama Mastertona. Miałam nadrobić jego cykl Manitou, z którego czytałam Infekcję. Niestety brak czasu stanął mi na przeszkodzie, nie pierwszy raz. Szczęśliwym trafem wydawnictwo Albatros wypuściło pierwszy tom całkiem nowego cyklu Beatrice Scarlet, który postanowiłam poznawać w miarę pojawiania się kolejnych książek. Tak oto Szkarłatna wdowa trafiła w moje ręce. I jeszcze przed jej rozpoczęciem miałam pewne oczekiwania wobec niej, bo to horror, który lubię, bo Masterton, bo motyw czarownic i niewyjaśnionych zdarzeń. Siadam, czytam, przepadam.
Nie jestem specjalistką od Mastertona, ale już po kilku pierwszych kartkach mogłam śmiało stwierdzić, że to jest całkiem inny Masterton niż w tych dwóch książkach, które czytałam wcześniej. To taki nowy Masterton i można czytać nie domyślając się kto jest autorem tego tekstu.
Akcja książki rozgrywa się w XVIII wieku początkowo w Londynie, by następnie przenieść nas do Ameryki, a konkretnie do New Hampshire.
Bohaterką jest Beatrice Scarlet, która dorasta w szczęśliwej rodzinie. Ojciec jest aptekarzem i z powodzeniem uczy dziewczynę tworzenia lekarstw i trucizn. Szczęście kończy się wraz ze śmiercią matki i ojca, których mimo zdobytej wiedzy nie udało się Bei uratować. Szesnastoletnia Beatrice poślubia młodego protestanckiego duchownego, Francisa i osiedlają się w Ameryce, gdzie Francis zostaje pastorem w małym kościele w Sutton. I teraz powinnam napisać – i żyli długo i szczęśliwie, ale to nie bajka, tylko Masterton.
Beatrice jest wymarzoną główną bohaterką. To silna i niezależna młoda osóbka. Bardzo inteligentna i dociekliwa; cechuje ją analityczne myślenie i myślenie w ogóle. Bea jest zaradną kobietą, która wykracza poza akceptowalne społecznie granice płci. Żyje w świecie, w którym prawda jest dyktowana przez religię i przesądy, a to najgorsza mieszanka.
Beatrice to postać, która od razu zyskuje sympatię czytelnika i może stanowić wzór do naśladowania. Za wykreowanie takiej bohaterki szczere uznanie Panie Masterton!
Wracając jednak do fabuły. Przyznam, że przykuwa uwagę na dłużej. Autor dał popis swoich umiejętności tworząc niewielką miejscowość z małą społecznością, gdzie wszyscy się znają, a plotki obiegają każdego lotem błyskawicy. Masterton świetnie przedstawił życie w tym okresie oraz dziwne i często przerażające wydarzenia. Czy stoi za tymi sprawkami sam Szatan, jak twierdzą mieszkańcy? Racjonalne myślenie nie jest najlepszą stroną ludzi, tylko nieliczni, jak Bea potrafią być bardziej zrównoważeni. Choć trzeba pamiętać, że racjonalizm w myśleniu wówczas był czymś trudnym - mamy okres polowań na czarownice. Mentalność ludzka jest ułomna, a religia i przesądy w tym przypadku dołożyły swoje. Nie potrzeba drążyć tematu i szukać winnych, gdy odpowiedzialny za wszystkie przewiny jest Szatan i jego służebnice.
Tym razem Graham Masterton nie zaserwował mi stuprocentowego horroru, i dobrze. Szkarłatna wdowa to mieszanka fikcji historycznej, kryminału, powieści grozy i obyczajówki. I przyznaję, że trafia do mnie ten troszkę inny, odrobinę spokojniejszy Masterton, choć i tutaj nie brakuje jego pazura i odrobiny ohydy. Muszę dodać, że niektóre sceny mogą nie spodobać się wszystkim czytelnikom ze względu na poziom wspomnianej wcześniej ohydy. Wrażliwcy więc niech mają to na uwadze.
Książka skłania do refleksji jak trudno było być kobietą w tamtym czasie (chociaż do dzisiaj w niektórych miejscach funkcjonuje podobny schemat). Jak łatwo było ferować innym niesprawiedliwe i niesprawdzone osądy, oskarżenia i wyroki.
Podsumowując Szkarłatna wdowa to powieść przepełniona przesądami i religią starego świata oraz lękami przed nowym. Kryminalna tajemnica osadzona w Ameryce, z młodą wdową walczącą z uprzedzeniami religijnymi i otaczającymi ją mężczyznami. Z niecierpliwością będę wyczekiwała drugiego tomu.
Książka dla czytelników poszukujących wątku prześladowania kobiet (polowania na czarownice) tu znajdą idealną dla siebie bohaterkę i historię.
Przeczytajcie i sprawdźcie czy wpadniecie w zbiorczy obłęd, czy zaczniecie myśleć jak Beatrice. Polecam.
monweg
Dziękuję
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Przeczytam 120 książek w 2022 roku – 53/120; Mierzę dla siebie – 3,1 cm; 400 stron; Pod hasłem; Wielkobukowe bingo – tytuł zawierający kolor, świeżynka, kryminał, pierwszy tom serii; Wielkobukowe minibingo – świeżynka, kryminał; Wielkobukowe okładkowe bingo – okładka z postacią odwróconą plecami, okładka z kobiecą postacią, na okładce leśny krajobraz; Wielkobukowe bezsenne bingo – wiedźmy i czarownice; Wielkobukowe alfabetyczne bingo - S
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz