Tadeusz Borowski
Proszę państwa do gazu i inne opowiadania
Wstępem opatrzył Maciej Libich
Wydawnictwo Marginesy
ISBN 978-83- 67157-74-2
Czy trzeba przedstawiać książkę, która znajduje się w kanonie szkolnych lektur? Tadeusza Borowskiego zna, bo znać musi, każdy maturzysta. Często doświadczenie jego opowiadań obozowych pozostaje w pamięci, ale raczej rzadko ktoś do nich wraca. Kiedy wracam do czasów licealnych, przypominam sobie te kilka tygodni lekcji polskiego przeznaczonych na literaturę wojenną, kiedy to ciągle przebywaliśmy w opowieściach pełnych śmierci, cierpienia i odwróconej moralności - Herling-Grudziński, Baczyński, Różewicz, Białoszewski, Nałkowska, Krall z Edelmanem, no i oczywiście Borowski. Jednak w pamięci w większości pozostały tylko hasła - wytrychy, parę tytułów i ogólne wrażenie. Do części tej literatury wracałem w czasie studiów, ale nie do Borowskiego, choć miałem zajęcia ze znawczynią jego twórczości, której nazwisko pojawia się w bibliografii do tej edycji opowiadań. Myślę, że sporą zaletą tego wydania jest to, że mamy tu nie tylko utwory ze zbioru Pożegnanie z Marią, ale także Pewien żołnierz i Kamienny świat. Zestawienie tych wszystkich tekstów, dotykających podobnej tematyki, ale przedstawionych w odmienny sposób, daje lepszy ogląd prozatorskiej części twórczości Borowskiego.
Zazwyczaj w przypadku literatury wojennej mówimy o świadectwie, którego wartość mieści się w przekazie prawdy o danych wydarzeniach i ludziach, abyśmy my dzisiaj nie zapomnieli. Stąd też częste są wszelkiego rodzaju pamiętniki, dzienniki, wywiady. Równie często natykamy się na reportaże - oddanie sprawiedliwości ofiarom, odkrycie prawdy o zbrodniach etc. Wyjątkowość opowiadań Borowskiego na tle innych tekstów pozostaje niezaprzeczalna – autor ukazał człowieka, który został zlagrowany, jego system etyczny uległ przebiegunowaniu, a najwyższą wartością staje się przetrwanie. Opowiadania Borowskiego w pewnym stopniu stanowią świadectwo rzeczywistości obozowej, której opis zostaje przedstawiony z niemal reporterską precyzją, a narrator nie dokonuje oceny zachowań ludzi przebywających w obozie. Ważną częścią tego wydania pozostaje wstęp Macieja Libicha, który pomaga czytelnikowi zrozumieć znaczenie opowiadań Borowskiego w czasie ich ukazania się - w rok po zakończeniu wojny, niektóre teksty krążą już w 1945. Przedstawienie krótkiej historii twórcy oraz jego dzieł i ich odbiór przez środowisko daje czytelnikowi pełniejszy obraz. W ogóle sądzę, że opatrywanie książek nawet niewielkim wstępem to bardzo dobra praktyka – pozwala się przygotować do lektury, umiejscawia ją w czasie i przestrzeni, wyjaśnia nieścisłości.
Dla mnie powrót do tej prozy okazał się nie tak trudny, jak sądziłem, ale wiem, że to będzie lektura do długiego czytania, dawkowania sobie historii w odstępach, z możliwością przemyślenia lektury, odpoczynku od obrazów przepełnionych pozbawioną emocji przemocą. Szkolny pośpiech pozbawia literaturę głębi, każe skupić się na kilku hasłach potrzebnych do zdania egzaminu, a przez to brakuje namysłu, dystansu czy zrozumienia.
Poza wstępem i zebraniem tekstów z kilku zbiorów to wydanie opowiadań Borowskiego otrzymało piękną oprawę, która charakteryzuje serię Marginesy Klasycznie. Twarda oprawa wygląda dobrze i jest miła w dotyku dzięki szorstkiej fakturze przypominającej materiał, a projekt okładki jest stonowany i elegancki. Cieszę się z tej edycji, bo stare domowe wydanie Pożegnania z Marią w wersji kieszonkowej ledwo się trzyma i trudno się je czyta. Każdemu, kto chciałby powrócić do tych opowiadań, polecam mieć na uwadze to wydanie i całą serię w ogólności.
niehalo
Dziękuję
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Przeczytam 120 książek w 2022 roku – 38/120; Mierzę dla siebie – 3,5 cm; 380 stron; Pod hasłem; Trójka e-pik – zaległość z września 2021 – nowa odsłona lektury szkolnej; Wielkobikowe bingo – książka polskiego autora, klasyka, książka z historią w tle, świeżynka, ;Wielkobukowe minibingo – świeżynka; Wielkobukowe okładkowe bingo – książka z minimalistyczną okładką; Wielkobukowe alfabetyczne bingo - P
Niezapomniana lektura szkolna.
OdpowiedzUsuń