wtorek, 29 marca 2022

Planeta piołun - Oksana Zabużko

 

Oksana Zabużko

Planeta piołun

Przeł. Katarzyna Kotyńska, Anna Łazar, Joanna Majewska

Wydawnictwo Agora

ISBN 9788326838651

Czy to nie szyderczy chichot Historii, że książka, będąca zbiorem esejów o ukraińskiej tożsamości, będąca pokłosiem istnienia w zależności od imperium, wydarzeń na Majdanie w 2014 i więcej niż jednego końca świata ukazuje się w Polsce na moment przed atakiem Rosji na Ukrainę? Czy można wyobrazić sobie inną książkę, która w tej chwili mogłaby stanowić lekturę obowiązkową dla tych, którzy chcą zrozumieć sytuację Ukraińców? Eseje Oksany Zabużko nie traktują o wojnie, która trwa już od ponad miesiąca, od ośmiu lat, w zasadzie od zawsze, ale stanowią wytłumaczenie dla tego, co spowodowało tę agresję. Planeta piołun jest zbiorem tekstów, które nie prowadzą czytelnika za rękę, lecz zmuszają go do samodzielnego myślenia, a także pomagają w szerszym otwarciu oczu.



Najważniejsze, co ten zbiór esejów mi uświadomił, to że prawie w ogóle nie zdawałem sobie sprawy ze stopnia skrzywdzenia narodu ukraińskiego w ciągu jego historii - szczególnie źle wyróżnia się ostatnie sto lat, od powstania Ukraińskiej Republiki Radzieckiej do teraz. To stulecie pozbawiania tożsamości narodowej, wielkiego głodu, wojny i największej katastrofy. A jednak, mimo sponiewierania przez złowrogie imperium pod płaszczykiem braterstwa, język, naród i kultura przetrwały. Oksana Zabużko w esejach wychodzących od innych tekstów i postaci kultury przedstawia czytelnikowi ukraińską optykę i historię.



Już od pierwszego tekstu Do polskiego czytelnika czułem, że to będzie lektura dla mnie ważna; czułem, jakby autorka zwracała się bezpośrednio do mnie snując swoją opowieść. Od prenumerowanych z Polski czasopismach, w których aż kipiało nieskrępowaniem twórczym, bo nasza cenzura końca lat 70. Była bardzo liberalna w stosunku do ukraińskiej, która nie pozwalała niemal na nic. Od trzymania kciuków za Solidarność i współdzielenie doświadczeń tamtych dni, aż do rozpadu reaktora, a w kilka lat później całego Kraju Rad. Dla Ukrainy to nie był koniec walki o ukraińskość, co zresztą sami teraz widzimy. Prawdziwe zdaje się spojrzenie autorki na to, co wydarzyło się w Polsce przez te lata od wyzwolenia. Prawdziwe, a przez to bolesne. Kiedy Marek Koterski w filmie Baby są jakieś inne ustami jednego z bohaterów wskazuje, że nasze społeczeństwo schabowieje, to już nie wybrzmiało tak mocno - przecież przyzwyczaił nas do krytyki świata wokół - lecz kiedy Zabużko pisze, jak Polska, którą pamięta zubożała w treść, jak się zamknęła, zmniejszyła i stała nijaka, to już uderza mocniej. W pogoni za Zachodem zapominamy o naszej kulturze, sami rezygnujemy z jej rozwoju, bo i zainteresowanie tym, co pogłębione, trudne i wymagające myślenia maleje.



W tytułowym eseju dotykamy końca świata, bo z jednej strony to esej o Melancholii Larsa von Triera, ale tak naprawdę o katastrofie w Czarnobylu, o ukraińskiej ziemi i stepie, o wielkim głodzie i wielkich twórcach. Choć w wielu miejscach odniesienia i interpretacje Zabużko wydają mi się dość dyskusyjne, nie zmienia to faktu, że potrafi ona utrzymać uwagę czytelnika i wciągnąć go na głębokie lekturowe wody. Intelektualnie intrygujące są teksty autorki, bo często opiera je na oryginalnym koncepcie, zaskakuje połączeniami i tym, że elementy w tej układance się składają. I czy to przydługie wspomnienie o Josipie, Joe, Brodskim, czy odniesienie do twórczości Houellebecqa lub aneks po latach do własnej powieści, te teksty dobrze grają i stanowią asumpt do myślenia.



Eseje tworzące ten zbiór przełożyły trzy tłumaczki: Katarzyna Kotyńska, Anna Łazar, Joanna Majewska. Za oprawę graficzną odpowiedzialny był niezastąpiony Łukasz Piskorek.


niehalo



Książkę znajdziecie na półce z beletrystyką i literaturą piękną w Księgarni Tania Książka



Dziękuję


Książka bierze udział w wyzwaniach:

Przeczytam 120 książek w 2022 roku – 27/120; Mierzę dla siebie – 3,2 cm; 380 stron; Pod hasłem; Wielkobukowe bingo – książka z historią w tle, świeżynka; Wielkobukowe minibingo – świeżynka; Wielkobukowe okładkowe bingo – książka z jasną okładką, książka z żółtą okładką, książka z minimalistyczną okładką; Wielkobukowe alfabetyczne bingo - P

1 komentarz: