sobota, 7 kwietnia 2018

Gra singli - Lauren Weisberger

Autor – Lauren Weisberger
Tytuł –Gra singli
Tytuł oryginału – The Singles Game
Przekład – Maria Gębicka-Frąc
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-8125-129-7


Sama nie wiem, ile lat minęło od przeczytania najpopularniejszej (chyba) powieści Lauren Weisberger Diabeł ubiera się u Prady. Książka przypadła mi do gustu, ale tak naprawdę zakochałam się w niej dopiero po ekranizacji. Genialnie zagrana. Świetne role Meryl Streep i Anne Hathaway. Gdy pojawiła się okazja drugiego spotkania z prozą amerykańskiej pisarki wahałam się tylko chwilkę. Czy dobrze zrobiłam? Tym razem Weisberger zabiera czytelników do świata sportu, a dokładniej na korty tenisowe. Chyba jeszcze nie czytałam książki o takiej tematyce.
Rozgoryczona Charlotte „Charlie” Silver, wschodząca gwiazda amerykańskiego tenisa, po druzgocącej porażce na Wimbledonie i doznaniu poważnej kontuzji, postanawia zmienić swoją długoletnią trenerkę. Gdy ku zaskoczeniu wszystkich podpisuje kontrakt z Toddem Feltnerem, legendą męskiego tenisa i wyjątkowo wymagającym trenerem, nikt nie ma wątpliwości, że właśnie zawarła pakt z diabłem.
Ale wszystko ma swoją cenę. W świecie ogarniętym obsesją na punkcie perfekcyjnego wyglądu, pieniędzy i rosnącej popularności, a także w pogoni za triumfami w kolejnych wielkoszlemowych turniejach oraz pierwszymi stronami gazet Charlie będzie musiała zdecydować, jak wiele jest w stanie poświęcić dla sławy i sukcesów.
Obyczajowa powieść Gra singli, może i mnie nie zachwyciła, ale wystarczająco mocno wciągnęła, bym szybko przez nią przebrnęła. Przyznaję, że zagłębianie się w świat tenisa okazał się interesujący. Zdecydowanie ciekawsze okazało się to, co dzieje się za kulisami wielkiego sportu, niż to co możemy podziwiać na ekranach telewizorów.

Niektórym może się wydawać, że super jest zdobywać tytuły, a co za tym idzie, niemałe pieniądze. Rzadko kto jednak zastanawia się jakim wysiłkiem jest okupiony każdy (nie tylko sportowy) sukces. Życie z ciągłymi wyrzeczeniami, mordercze wielogodzinne treningi, drakońskie diety. To nieliczne sprawy, z którymi muszą się liczyć sportowcy przechodzący na zawodowstwo.

Charlie jest sympatyczną dziewczyną, uważaną ogólnie za miłą osobę. Warkocz z wplecioną wstążką, uśmiech i dobre słowo, to jej znaki rozpoznawcze. Charlie zajmuje dwudzieste trzecie w rankingu najlepszych tenisistek. Ale zdaje sobie sprawę, że aby osiągnąć więcej – a marzy jej się zdobycie wielkiego szlema – trzeba koniecznie coś zmienić. Nowy trener ma być jej przepustką do odniesienia wymarzonego sukcesu, na który pracowała od dziecka. Koniec z sympatyczną Charlie. Uwaga – nadchodzi Wojownicza Księżniczka. Tylko czy zmiana wszystkiego, od wizerunku po kontrolowanie jadłospisu, to naprawdę jest to czego chce młoda kobieta? Jak daleko jest się w stanie posunąć, aby zdobyć upragnioną sławę?

Gra singli jest zdecydowanie powieścią dla kobiet, podobnie jak wcześniejsze książki Amerykanki. Sądzę, że nie tylko dla osób, które lubią sport. Myślę, że każda czytelniczka znajdzie w niej coś dla siebie. Bo, oprócz sportu nie zabrakło tutaj wątków miłosnych, blichtru, przyjaźni na dobre i na złe. Poruszony zostaje również temat homoseksualizmu. Ale najważniejszy jest oczywiście tenis, pasja z nim związana oraz ciągłe poświęcenia i wyrzeczenia by stawać się coraz lepszym. Książka obnaża całą prawdę o sporcie, pokazuje życie od kulis i uzmysławia nam, że zasady fair play, którymi powinien się kierować każdy sportowiec są mitem.

Gra singli to lekka powieść, której lektura naprawdę nie zajmuje wiele czasu. Może nie jest tak zabawna jak wcześniej przeze mnie wspomniana Diabeł ubiera się u Prady, ale można bardzo miło spędzić z nią kilka chwil. Jeżeli jesteście ciekawi, jak można interesująco napisać o tenisie ziemnym z wszystkimi zaletami i wadami, które się z nim łączą, to zapraszam was do lektury najnowszej powieści Lauren Weisberger. Polecam jako idealną lekturę na wiosenne leniuchowanie na łonie natury.

Dziękuję


Książka bierze udział w wyzwaniach:

ABC czytania – wariant 1, Akcja 100 książek w 2018 roku – 31/100, Czytelnicze igrzyska, Olimpiada czytelnicza – 448 stron, Przeczytam 52 książki w 2018 roku – 31/52, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 3,5 = 5,6 cm, W 200 książek dookoła świata – Stany Zjednoczone, Wyzwanie Czytamy nowości

1 komentarz: