niedziela, 16 marca 2025

sobota, 15 marca 2025

Byłam na Targach Książki w Poznaniu, ale...

Minął tydzień od Targów Książki w Poznaniu, na których byłam. Jeżeli ktoś czekał na fotorelację, to niestety jej nie ma, ale za to są zdobycze targowe. Bo jak to tak, być na targach i wyjechać bez książek? Mowy nie ma!


Ale logo/plakat jest naprawdę piękne 😍
Autor Iza Dudzik

Ale zanim o nich to kilka słów o targach, które zaczynają się rozrastać i stają się - w sobotę i niedzielę - praktycznie nie do przejścia. Tłumy nieprzebrane wysiadają z pociągu i obierają jedną stronę – azymut targi. W środku masakra. Ciągnące się nie wiadomo dokąd kolejki po autografy mieszają się z przepychającymi ludźmi, którzy chcą zobaczyć, kupić, cyknąć zdjęcie. Logistycznie klapa. A pomyśleć, że jeszcze dwa lata temu można było spacerować całkiem spokojnie, oglądać książki i nikt nie dyszał w kark.


Tym razem moje zakupy są przemyślane. Zwracałam szczególną uwagę na to, czego mi brakuje w rozpoczętych seriach lub na to, co faktycznie bardzo mnie interesuje. Tym sposobem moja biblioteczka powiększyła się o siedem tytułów:



  • III tom „Kronik Diuny” Franka Herberta, czyli „Dzieci Diuny”, wyd. REBIS

  • Dwie książki z serii butikowej wyd. Albatros: „Moja kuzynka Rachela” Daphne du Maurier; „Zaklęta w łabędzia” M.A. Kuzniar

  • Kolejna pozycja do kolekcji wyd. Replika z serii „Wierzenia i zwyczaje”, Przemysław Kulczak „Mitologia sumeryjska. Stworzenie świata”

  • Bardzo lubię twórczość Roberta McCammona oczywiście wyjechałam z „Żądlakiem” od wyd. Vesper

  • Dla przyjemności i odpoczynku, opowiadania „Podwójne widzenie” Zdenka Svĕráka, wyd. Książkowe Klimaty

  • I jeszcze jedna książka, która jest prezentem od mojego syna – „Japonia. Przewodnik po bóstwach, duchach i bohaterach” Joshua Frydman, wyd. Poznańskie


Czy ktoś z Was był w Poznaniu na targach i jakie książki trafiły pod Wasze „strzechy”?