piątek, 1 sierpnia 2025

Abecadło z pieca spadło... podsumowanie lipca i litera na sierpień

1 sierpnia. Dacie wiarę, że połowa wakacji za nami? 

Dzisiaj o 17 zawyją syreny, ale wolę się nie wypowiadać na temat Powstania Warszawskiego, bo moje zdanie jest niepopularne 💔

Ostatnio walczę trochę ze zdrowiem i gdyby nie mój syn, to chyba nic, albo prawie nic nie ukazywałoby się na blogu. Mam jednak nieustającą nadzieję na poprawę swojego stanu i wiem, że niektórzy trzymają kciuki. Nie chcę zawieźć.

Podsumujmy lipiec




Joly
Droga Smoczych Źródeł - Janie Chang
Pod białym niebem - Elizabeth Kolbert


Monika
Sto mil ciszy - Aleksandra Rak
Pensjonat na kaczym wzgórzu - Paulina Kozłowska

monweg
Adwokat diabła - Steve Cavanagh
Deficyt niebieskich migdałów - Agnieszka Zakrzewska

Podsumuję, gdy spłynie reszta zgłoszeń :)

A w sierpniu czytamy do literki M


1 komentarz:

  1. Moniko,
    dajesz nam "M" na sierpień, a ja Ci życzę mnóstwa sił i ogromu dobrych myśli. Niech od teraz zdrowie Ci dopisuje. My z mężem też zaczynamy trochę się badać, żeby lepiej zadbać o potrzeby organizmu.
    Cieszę się, bo mam już pierwsze dwa tytuły.

    Pozdrawiam
    Iwona

    OdpowiedzUsuń