poniedziałek, 29 lutego 2016

Luty w Wyzwaniu Bibliotecznym

Wynik lutowy jest porównywalny do tego ze stycznia. Pięknie idzie Wam czytanie. Cieszę się, że mimo zmiany adresu i prowadzącej, Wyzwanie nadal żyje i ma się całkiem dobrze. Mam nadzieję, że nie osiądziecie na laurach i będzie coraz lepiej.

Wszyscy przeczytaliśmy 60 książek. Wszystkim Wam gratuluję :)

Jesteście ciekawi pewnie, kto ile przeczytał. Oto Wasze wyniki:
  • ·        Aga – 1 – wariant I
  • ·        Asik – 4 – wariant I
  • ·        Joly_fh – 17 – 16 – wariant I, 1 – wariant III
  • ·        Kitty Ailla – 1 – wariant I
  • ·        Kultusarnie – 2 – wariant II
  • ·        Małgorzata – 2 – wariant II
  • ·        Marta – 1 – wariant I
  • ·        Martucha – 15 – 12 wariant I, 3 wariant II
  • ·        Monalisap – 5 – wariant I
  • ·        Monotema – 2 – 1 warianty I i III, 1 wariant II
  • ·        Monweg – 1 – wariant II i III
  • ·        Mońcia – 2 – wariant I
  • ·        Pani Wu – 4 – wariant III
  • ·        Sylwia – 3 – wariant I

Dokładne zestawienie z tytułami w zakładce Wyzwanie Biblioteczne 2016

Bardzo ułatwi mi wpisywanie Waszych osiągnięć, gdy zastosujecie taki schemat zapisu: Wariant, tytuł, autor i link do recenzji.

Zapraszam do przyłączenia się do zabawy. Czekamy właśnie na Ciebie!

Luty w wyzwaniu Czytamy klasyków

2.     Szczegółowy spis wszystkich książek przeczytanych w ramach wyzwania od początku jego trwania > w zakładce Wyzwanie Czytamy klasyków
3.    Zapraszam tych z was, którzy choć od czasu do czasu czytają klasyków.  Rozpoczął się Nowy Rok. Przyłącz się! Nie bój się klasyki! Można się zgłosić w każdej chwili w zakładce Wyzwanie Czytamy klasyków. Nadal czytamy w 2016 roku.
4.    Bardzo ułatwi mi wpisywanie przeczytanych książek, stosowanie przez Was następującego szablonu: Tytuł, autor i link do recenzji.

Linki przeczytanych książek umieszczajcie w zakładce  Wyzwanie Czytamy klasyków
W razie wątpliwości, pisz do mnie – monweg@wp.pl

Czytelnicze podsumowanie lutego

Kiedy luty puści, to marzec wypiecze. Luty faktycznie popuścił, więc może już w marcu przyjdzie nam czytać, korzystając w dużej dawce ze świeżego powietrza. Już za tym tęsknię. Z chęcią wyciągnęłabym się na leżaczku… A tymczasem jeszcze hajcujemy w piecach…
czytelnicze podsumowanie miesiąca
Tyle udało mi się przeczytać w lutym:
  1. 19 razy Katherine – John Green
  2. Audrey w domu. Wspomnienia o mojej matce – Luca Dotti
  3. Bursztynowy Dym. Uciekinierzy, 1 – Kristin Cast
  4. Droga do domu. O prawdziwym skarbie Karkonoszy i Gór Izerskich – Przemysław Żuchowski
  5. Dzieła (niemal) wszystkie – Jeremi Przybora
  6. Emma i ja – Elizabeth Flock
  7. Hollywood – Charles Bukowski
  8. Już otwarte – Bohdan Zadura
  9. Miłość na każdą porę roku – zbiór opowiadań
  10. Misja: Rodzinka – J.P. Flintoff, H. Green
  11. Motyl – Lisa Genova
  12. Sekretnik – Katarzyna Michalak
  13. Tu i teraz – Ann Bashares
  14. Wszystkie lektury nadobowiązkowe – Wisława Szymborska
  15. Za górami, za lasami. 100 najpiękniejszych bajek świata
  16. Złe dziewczyny nie umierają, 1 – Katie Alender
W wyzwaniach natomiast wygląda to następująco:
Udało mi się przeczytać 5952 strony, co daje 205 stron dziennie. Chyba się rozkręciłam, ale na pewno długo takiego poziomu trzymać nie będę. Nie da rady. Zmęczenie materiału musi nastąpić. Mam tylko nadzieję, że nie za szybko.
Tymczasem życzę Wam pogodnego i zaczytanego marca.
Pochwalcie się jak Wam udał się luty.
Wszystkich chętnych zapraszam do facebookowej grupy Czytamy prozę amerykańską

piątek, 26 lutego 2016

Przenoszę się na blogspota

Już od 1 marca przenoszę się na blogspota. Jednak nie będę jeszcze (a może nigdy) kasowała onetowskiego bloga.
No cóż, zobaczymy jak sobie poradzę w nowym miejscu.
Trzymajcie kciuki.

Skomentujcie, czy Wam się podoba...